- Jesteśmy zadowoleni z osiągniętych wyników podczas wyjazdowych meczów - mówił Marian Kardas, asystent Heynena. - W halach rywali, bez względu na ich klasę, zawsze gra się trudno. Nam udało się przywieźć z wyjazdów osiem punktów, co jest dobrym wynikiem. Nasza gra wygląda coraz lepiej, ale mamy jeszcze duże rezerwy - twierdzi drugi trener bydgoskiej drużyny.
Po tej serii bydgoszczanie awansowali na 4. miejsce w tabeli. Już w środę można będzie zobaczyć ich w akcji w hali Łuczniczka. Transfer zmierzy się z Lotosem Treflem Gdańsk, który na razie spisuje się rewelacyjnie i zajmuje pozycję wicelidera. W ekipie prowadzonej przez Andreę Anastassiego jest mistrz świata Mateusz Mika.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?