Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybory samorządowe 2014. SLD liczy na dziewięć mandatów w sejmiku

Wojciech Giedrys
Lokomotywą SLD w Toruniu, powiecie chełmińskim i toruńskim będzie Waldemar Achramowicz (pierwszy od prawej)
Lokomotywą SLD w Toruniu, powiecie chełmińskim i toruńskim będzie Waldemar Achramowicz (pierwszy od prawej) Wojciech Giedrys
Partia Leszka Millera w sobotę otworzyła regionalną kampanię do samorządu. Zaprezentowała kandydatów do sejmiku w sześciu okręgach.

Sojusz Lewicy Demokratycznej w sobotę w Toruniu zainaugurował regionalną kampanię do samorządu. Krystian Łuczak, szef regionalnych struktur SLD podkreśla, że jego ugrupowanie w sejmiku było aktywnym recenzentem poczynań władz województwa. - Jesteśmy 10. pod względem wielkości i liczby ludności regionem w kraju - mówi Łuczak. - Ale zajmujemy ostatnie miejsca wśród regionów. Tak nie było w pierwszej i drugiej kadencji, gdy rządziło SLD. Dziś stoimy przed szansą, żeby przywrócić należne miejsce województwu.

"Kujawsko-Pomorskie regionem rozwoju"

"Mądrze, zdrowo, bezpiecznie, samorządnie" - to hasło wyborcze komitetu SLD Lewica Razem. Łuczak: - W województwie chcemy iść z hasłem "Kujawsko-Pomorskie regionem rzeczywistego rozwoju i szybkiej modernizacji". Nasze województwo będziemy budowali jako region, uczącej się młodzieży, pracujących dorosłych i aktywnie, godnie żyjących seniorów. Silnych, funkcjonalnych miast. Aktywności gospodarczej we wszystkich jej formach, szczególnie małych i średnich przedsiębiorstw.

Działacze SLD nie ukrywali swoich ambicji wyborczych. Po kampanii samorządowej zamierzają wziąć odpowiedzialność bądź też współodpowiedzialność za region.

- Do końca trzeba walczyć o pokazanie, że jesteśmy lepsi od innych - mówi Jerzy Wenderlich, wicemarszałek Sejmu i szef toruńskiego SLD. - 22 proc. tych, którzy głosowali w ostatnich wyborach, decyzję, na kogo zagłosują, podjęli nie tydzień przed wyborami, bo sobie pooglądali billboardy. Nie w sobotę, kiedy jest cisza wyborcza. Nie w niedzielę podczas porannej jajecznicy. Nie podczas drogi do lokalu, ale w samym lokalu wyborczym. Te ostatnie chwile są ważne.

Europoseł Janusz Zemke zaapelował do kandydatów, by odpowiedzieli na pytanie, dlaczego startują: - Nie kandyduję wyłącznie, aby zdobyć mandat, ale po to, bo mandat stwarza mi większe szanse realizacji ważnych społecznie celów.

SLD zaprezentowała w sobotę kandydatów do sejmiku w sześciu okręgach. W Bydgoszczy lokomotywami będą Elżbieta Krzyżanowska, obecna radna sejmiku oraz Roman Jasiakiewicz, były prezydent Bydgoszczy i obecny szef Rady Miasta. W powiecie bydgoskim SLD stawia na Lucynę Andry-siak, radną sejmiku, a w Gru-dziądzu - na Różę Lewandowską ze Związku Nauczycielstwa Polskiego. Liderem listy w Toruniu będzie były marszałek Waldemar Achramowicz, który rządził regionem dwie kadencje. Z Inowrocławia i okolic wystartuje Łuczak, a z Włocławka i okolic radny sejmiku Stanisław Pawlak.

Sekretarz SLD: lewicowa drużyna marzeń

- Dziś zobaczyłem coś, co jest perspektywą nie tylko dobrego wyniku, ale poprawienia wyniku z 2010 r. - mówi Krzysztof Gawkowski, sekretarz generalny SLD. - To była kujawsko-pomorska, lewicowa drużyna marzeń. Proszę was o cały pot, który możecie wylać w tej kampanii wyborczej. Bo nasz pot, to nasz wspólny sukces - zagrzewał do walki regionalnych działaczy SLD.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska