MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Aby poprawić przepustowość płatnego odcinka A1, planuje się ustawić więcej bramek poboru opłat

Marek Weckwerth
Latem przy wjazdach i wyjazdach na płatną A1 rozgrywał się prawdziwy horror. Oby w przyszłym roku nie było podobnie.
Latem przy wjazdach i wyjazdach na płatną A1 rozgrywał się prawdziwy horror. Oby w przyszłym roku nie było podobnie. Lech Kamiński
Autostrada A1 jako jedyna w Polsce ma przebieg południkowy i docelowo będzie łączyć północ z południem kraju. Ten fakt już teraz sprawia, że cieszy się niezwykłą popularnością, zwłaszcza latem. Dobitnie udowodniły to ostatnie wakacje, gdy korkowały się autostradowe wjazdy i wyjazdy.

Sytuację rozładowała dopiero decyzja rządu zwalniająca kierowców do końca sierpnia z opłat.

- Bramki będą rozbudowywane - informuje Anna Kordecka, rzecznik prasowy Gdańsk Transport Company, który jest koncesjonariuszem płatnej autostrady. - W punkcie poboru opłat w Nowej Wsi powstanie jedna bramka wjazdowa i dwie wyjazdowe, zaś w Rusocinie dwie wyjazdowe. Gotowe mają być przed przyszłorocznymi wakacjami.

Pod uwagę brane są też inne, zaawansowane technologicznie rozwiązania usprawniające wjazd i wyjazd. Chodzi o automatyczne wydawanie biletu i o bramki naprzemienne, umożliwiające dostosowanie ich liczby do natężenia ruchu w danym kierunku.

Przeczytaj także: Ceny paliw - analitycy przewidują dalsze obniżki

Czy to zlikwiduje problem, gdy zainteresowanie autostradą A1 rośnie wprost proporcjonalnie do oddawanych do użytku kolejnych jej odcinków? - Widać to doskonale po wybudowaniu odcinka tej trasy między Toruniem a Strykowem. Mieszkańcy okolic Łodzi korzystają teraz coraz chętniej z tego dogodnego dojazdu nad morze - stwierdza Bartosz Kieżnożycki, ekspert Unii Rynku Budowlanego i Inwestycji (URBiI).

Kieżnożycki uważa jednak, że po zakończeniu za 2 lata budowy drogi ekspresowej S7 łączącej bezpośrednio stolicę z Trójmiastem, warszawiacy będą korzystać niemal wyłącznie z tej drogi. Teraz bardzo często jadą A2 do Strykowa, a stamtąd wjeżdżają na A1 kierując się prosto nad morze.
Niemniej, południkowy przebieg A1, fakt że w przyszłości w całości łączyć będzie południe z północą kraju, sprawi iż pojedzie nią jeszcze więcej aut (nawet odliczając warszawiaków).

Czy zatem A1 wytrzyma zwiększające się natężenie ruchu?

- Nowe polskie autostrady, że wspomnę o A1 i A2, mają rezerwę terenu pod rozszerzenie o trzeci pas ruchu - kontynuuje ekspert URBiI. - I mogą być rozbudowywane za 10-15 lat. Dla autostrady wielkopolskiej, czyli A2, przyjmuje się, że nastąpi to około roku 2030. Podobnie wyliczenia dotyczą autostrady kujawsko-pomorskiej.

Marcin Mikulewicz, prezes URBiI, uważa na razie, że najlepszym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie elektronicznego poboru opłat.

Czytaj e-wydanie »

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska