Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kontrahenci skarżyli się. W końcu sprawą zajęła się prokuratura

Maciej Czerniak
To jeden z marketów w Toruniu, w których głównym wykonawcą była firma Zbigniewa K. Podwykonawcy, którzy pracowali dla K. też przy innych inwestycjach, czują się poszkodowani.
To jeden z marketów w Toruniu, w których głównym wykonawcą była firma Zbigniewa K. Podwykonawcy, którzy pracowali dla K. też przy innych inwestycjach, czują się poszkodowani. Lech Kamiński
Na Zbigniewa K., właściciela firmy M.-B. w Bydgoszczy kontrahenci skarżyli się już od dawna. W końcu sprawą zajęła się prokuratura.

Pierwsze niepokojące sygnały od kontrahentów Zbigniewa K., szefa firmy "M.-B." w Bydgoszczy (pełna nazwa do wiadomości redakcji ze względu na trwające postępowanie prokuratury) mieliśmy już w maju tego roku.

- Byłem podwykonawcą K. między innymi na budowie marketu w Markach pod Warszawą - mówi bydgoski przedsiębiorca, właściciel firmy wykonującej kompleksowe instalacje, między innymi elektryczne. - Zostałem najzwyczajniej oszukany. Nie zapłacono mi ponad 342 tys. zł za wykonane prace. Zostałem na lodzie.

Umowa między firmami została zawarta w październiku ubiegłego roku. Gdy przyszło do zapłaty, przedstawiciele "M.-B." stwierdzili, że prace instalacyjne - założenie, między innymi sieci elektrycznej - zostały wykonane z błędami. - K. zarzucał mi, że w instalacjach, które wykonała moja firma, stwierdzono wady, a ponadto nie wywiązałem się z harmonogramu prac - tłumaczy biznesmen. - To kłamstwo.

Przedsiębiorca chce pozostać anonimowy: - Zależy mi, by ostrzec innych kontrahentów przed panem K. By odzyskać swoje pieniądze, wynajął firmę windykacyjną. Zbigniew K. jednak nie zamierzał oddać należnej kwoty. W sierpniu tego roku sprawa trafiła do prokuratury.- Na razie mogę powiedzieć tylko, że prowadzimy postępowanie w sprawie doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem - wyjaśnia Dariusz Bebyn, zastępca szefa Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz-Północ. - Zleciliśmy już policji podjęcie odpowiednich czynności - kończy Bebyn.

Jakich? Tego śledczy nie wyjaśniają zaznaczając, że postępowanie jest na wstępnym etapie. Bydgoski przedsiębiorca jest jak dotąd jedynym, który sam próbował zebrać dowody i zdobył się na to, by wnioskować o ściganie K. z kodeksu karnego: - Do tej pory poszkodowani próbowali się sądzić z K. z tytułu łamania przez niego prawa spółek, prawa handlowego. Ale ja uważam, że to, co robi to już systematycznie dokonywane oszustwa. Naciągniętych przez niego może być ponad 30 firm z Bydgoszczy i okolic.

Przedsiębiorstwo K. specjalizuje się w budowach pawilonów handlowych i marketów. Budował minimarket w Toruniu przy ulicy Fałata, oraz ostatnio, m.in. w Gołańczy i w podwarszawskich Markach. Inny poszkodowany, który też nie otrzymał zapłaty za wykonane prace, mówi: - Gdy wierzyciele się upominają o pieniądze, dostają standardowe pisemko - pokazuje dokument.

"Wyjaśniamy, że prowadzona przez nas działalność ma charakter sezonowy z długimi okresami rozliczenia poniesionych kosztów, która charakteryzuje się spadkiem sprzedaży w okresie wiosna-jesień" - czytamy. I dalej: "W związku z przedłużającą się zimą wykończenie inwestycji przedłużyło się, a nowe zaczną się w maju 2013, dlatego nie jesteśmy w stanie dotrzymać terminów zapłaty za faktury. Z uwagi na dobrą współpracę prosimy o zrozumienie sytuacji."

- K. zarabia głównie na tym, że zawłaszcza sobie kaucje, które każdy podwykonawca musi najpierw wnieść, jako zabezpieczenie umowy - słyszymy od jednego z przedsiębiorców, który również czuje się poszkodowany. - A to już niemałe pieniądze, bo chodzi o kilkadziesiąt tysięcy zł. Jednorazowo.

Jak do tych zarzutów odnosi się K.? W firmie "M.-B." Zbigniew K. formalnie występuje jako prokurent. Prezesem jest Klaudia K. Pod jedynym dostępnym numerem telefonu do przedsiębiorstwa zgłasza się automat, który tylko informuje: "Przepraszamy. Nie ma takiego numeru".

Czytaj e-wydanie »

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska