Energa Toruń o 20 punktów lepsza od Basketu Konin

Energa - Basket Konin 92:72 (30:14, 23:25, 18:18, 21:15)

Energa: Harris 16 (1), Pawlak 14 (2), Jackson 12 (2), Suknarowska 11, Velinović 6 oraz Misiuk 12 (2), Reid 10, Ratajczak 6, Makowska 3 (1), Płonka 2, Darnikowska 0, Wieczyńska 0.
Basket (najwięcej): Ellenberg 22 (4), Urbaniak 11, Kuncewicz 11.

"Katarzynki" nie miały większych problemów z kolejnym zwycięstwem przed sezonem. W półfinale turnieju o Puchar Prezydenta Torunia ograły Basket Konin prezentując bardzo skuteczną grę w ofensywie, ale także sporo niefrasobliwości w obronie.

Gospodynie rywala ustawiły sobie w narożniku już po pierwszej kwarcie. W toruńskiej drużynie brakuje kluczowych zawodniczek podkoszowych (Tereza Peckova i Tijana Ajduković zaczynają właśnie grę na mistrzostwach świata), więc Energę napędzał kwartę obwodowych. Do przerwy drużyna miała na koncie 53 punkty, z czego aż 28 rzuciły Amanda Jackson, Katarzyna Suknarowska i Rebbeca Harris. Po przerwie kilka szybkich i skutecznych akcji pokazała też Maurita Reid, która jednak jest na razie daleko od optymalnej formy.

Pod koszem Energa nie szukała specjalnie gry, tym bardziej, że Jelena Velinović pudłowała na potęgę. W drugiej połowie przewaga miejscowych sięgała już 25 punktów. Spadła w końcówce, gdy trener Omanić wpuścił na parkiet młodzież: Roksanę Płonkę, Kaję Darnikowską i Martę Wieczyńską.

W drużynie gości najlepsze wrażenie zostawiła po sobie Aaryn Ellenberg. Filigranowa rozgrywająca imponuje formą w sparingach i może być czołową snajperką TBLK.

W sobotę o godz. 17 Energa zagra w finale ze zwycięzcą z drugiej pary AZS UMCS Lublin - Basket Gdynia. To będzie ostatni sprawdzian drużyny przed inaugurację ekstraklasy. Przypominamy - turniej rozgrywany jest w starej hali przy ul. Grunwaldzkiej.

Zapowiedź turnieju: Energa Toruń wraca do hali na Grunwaldzkiej