Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bez emocji w półfinałach ekstraligi. Stal Gorzów i Unia Leszno pojadą o złoto

(jp)
Krzysztof Kasprzak i Linus Sundstroem poprowadzili Stal do finału ekstraligi.
Krzysztof Kasprzak i Linus Sundstroem poprowadzili Stal do finału ekstraligi. Gazeta Lubuska
W derby Ziemi Lubuskiej emocji było jak na lekarstwo. Przewaga gospodarzy była ogromna. W Tarnowie od początku do końca przebieg wydarzeń kontrolowali leszczynianie.

Stal pierwszy mecz w Zielonej Górze przegrała 41:49. Rewanż w Gorzowie nie miał wielkiej historii. Po remisie w pierwszym wyścigu gospodarze z kolejnych sześciu wyścigów aż pięć wygrali podwójnie i prowadzili 31:11. Losy awansu do finału były rozstrzygnięte.

W zespole Stali obok tradycyjnie mocnych Kasprzaka i Zmarzlika zaimponował Linus Sindstroem. W Falubazie nieporozumieniem był start Jarosława Hampela, ale praktycznie tylko Andreas Jonsson podejmował walkę z rywalami. Pozostali zielonogórzanie byli bardzo słabi, zwłaszcza na starcie.

Stal Gorzów, jeden z najbardziej utytułowanych polskich klubów, na mistrzostwo czeka 31 lat. Po raz ostatni w finale ten zespół startował w 2012 roku, gdy okazał się słabszy od Unii Tarnów.

Stal - Falubaz 62:28
Stal:
Krzysztof Kasprzak 14+2 (2,3,2,3,2,2)
Linus Sundstroem 10+2 (1,3,2,3,1)
Matej Zagar 11+3 2(,0,2,3,3,1)
Niels Kristian Iversen z/z
Piotr Świderski - 5+1 (2,3,0,0,-)
Adrian Cyfer 5+2 (2,2,1)
Bartosz Zmarzlik 17 (3,3,3,2,3,3)
Falubaz:
Andreas Jonsson 13 (3,2,1,2,2,3)
Aleksandr Łoktajew 6+2 (0,1,3,1,1,0)
Piotr Protasiewicz1 (0,d,1,-)
Mikkel Bech 4 (1,1,0,0,2)
Jarosław Hampel 2 (0,1,-,1,-)
Kamil Adamczewski 2 (1,1,t,0,0)
Adam Strzelec 0 (0,-,0)

Skórnicki odmienił "Byki"

W drugiej parze w starciu dwóch Unii po raz drugi lepsza była ta z Leszna. To niespodzianka. Oba zespoły były osłabione (gospodarze bez Grega Hancocka, goście bez Kennetha Bjerre i Mikkela Michelsena), ale goście mieli znacznie mocniejsze rezerwy. Tak jak w Lesznie, o zwycięstwie "Byków" zadecydowała siła juniorów, a zwłaszcza będący ostatnio w znakomitej formie Tobiasz Musielak.

To pierwsza porażka tarnowian na swoim torze w tym sezonie. W ekipie z Leszna bohaterem jest także trener Adam Skórnicki. Objął władzę nad zespołem w czerwcu i od tego czasu Unia odniosła 7 zwycięstw, jeden mecz zremisowała i tylko jeden przegrała (51:39 w Tarnowie).

Unia Tarnów - Unia Leszno 42:48
Unia Tarnów
Martin Vaculik 16 (2,3,2,3,3,3)
Jacob Thorssell 0 (d,0,-,-)
Artiom Łaguta 10+3 (3,1,1,1,3,1)
Krzysztof Buczkowski 6+1 (0,2,2,2,w)
Janusz Kołodziej 7 (2,2,2,0,1)
Ernest Koza 0 (0,0,-)
Kacper Gomólski 3+1 (2,10,0)
Unia Leszno
Nicki Pedersen 13 (3,3,3,2,2)
Damian Baliński 3+1 (1,0,1,1)
Grzegorz Zengota 9+1 (1,3,0,2,3)
Przemysław Pawlicki 7 (2,1,3,1,0)
Bartosz Smektała 2+1 (0,-,-,-,2)
Piotr Pawlicki - 3+2 (1,1,0,1)
Tobiasz Musielak - 11 (3,3,2,3,0)

Terminarz finałów

O złoto: 28 września: Unia Leszno - Stal Gorzów; 5 października: Stal - Unia
O brąz: 28 września: Falubaz Zielona Góra - Unia Tarnów; 4 października: Unia - Falubaz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska