Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marcin Wroński: - Centrum Inowrocławia umiera! Ratusz: - To nieprawda!

Dariusz Nawrocki
W centrum Inowrocławia. Ulica Kościelna.
W centrum Inowrocławia. Ulica Kościelna. Nadesłane
Marcin Wroński przekonuje, że z reprezentacyjnych niegdyś ulic Inowrocławia znikają sklepy, butiki, restauracje i kawiarnie.

- Wystarczy krótki spacer po centrum Inowrocławia, by zauważyć, że ta część miasta umiera. Ekspansja sieci handlowych i powstanie galerii sprawiają, że z reprezentacyjnych niegdyś ulic Inowrocławia znikają sklepy, butiki, restauracje i kawiarnie. W ich miejsce pojawiają się co najwyżej lumpeksy, banki czy apteki - wyznaje Marcin Wroński, szef ruchu "Nowy Inowrocław".

Przekonuje, że tętniące niegdyś życiem lokale w centralnych miejscach miasta nierzadko świecą pustkami. - Wywieszone w oknach kartki z informacjami o możliwości wynajmu zapraszają potencjalnych najemców. Zdrowy rozsądek i rachunek ekonomiczny sprawiają, że przedsiębiorcy niezbyt chętnie chcą wynajmować lokale w centrum Inowrocławia - zauważa Wroński.

Przeczytaj także: Miał być klimatyczny hotel. Teraz odstrasza... Właściciele chcą odszkodowania od miasta
Jego zdaniem władze miasta powinny dbać o zrównoważony rozwój całego miasta. Powinny zadbać o lepszą współpracę z mieszkańcami i przedsiębiorcami. - Obecnie tego dialogu nie widać. Władza do mieszkańców mówi, a nie dyskutuje z nimi. Poziom relacji wzajemnych ekipy obecnego prezydenta z przedsiębiorcami idealnie obrazuje sytuacja powstaniem hotelu na Placu Klasztornym. Błędnymi decyzjami urzędników zablokowano powstanie tego obiektu - przypomina sprawę, którą opisywaliśmy już na naszych łamach.

Tymczasem rzecznik prasowy prezydenta Monika Dąbrowska twierdzi, że nieprawdą jest, iż "centrum miasta umiera". - Miasto Inowrocław dba o centrum, i przykro nam jest, że pan Marcin Wroński tego nie zauważa. To co miasto mogło zrealizować w ramach posiadanych kompetencji zostało tam zrobione z pomocą unijnych środków. Zrewitalizowano centrum miasta, są tam nowe deptaki, nawierzchnie ulic i chodników. Także szpecący dawniej swym wyglądem Rynek zyskał nowy wygląd - przypomina Dąbrowska. Wymienia inwestycje, które - jak twierdzi - przyciągają turystów: zmodernizowany teatr, biblioteka, wystawa solnictwa, Instytut Prymasa Józefa Glempa, kamienica przy ulicy Kasztelańskiej 22. - Te miejsca żyją i są często odwiedzane. Rynek żyje ze swoimi sezonowymi punktami handlowymi kawiarenkami i kwiaciarniami - podkreśla pani rzecznik.

Tłumaczy, że to od prywatnych przedsiębiorców zależy miejsce i rodzaj prowadzonej działalności. - W ostatnim czasie w centrum powstały oprócz hotelu "Bast" aż cztery kolejne hotele i pensjonaty, a przy Rynku pierwsze całodobowe restauracje. Jeden z mieszkańców Inowrocławia zakupił kilkanaście starych kamienic w centrum, niektóre z nich rozebrał i przygotowuje na najbliższe lata kompleksowy plan ich przebudowy i remontu. Obecnie znajdujemy się w trakcie, a nie po zakończeniu prac odnawiających centrum miasta - kończy Dąbrowska.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska