Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Olimpia Grudziądz roztrwoniła dwubramkowe prowadzenie w meczu "na szczycie" z Zagłębiem Lubin [zdjęcia, wideo]

Dariusz Knopik
Olimpia prowadziła już 2:0, lecz po przerwie w jej grze zabrakło jakości.
Olimpia prowadziła już 2:0, lecz po przerwie w jej grze zabrakło jakości. Piotr Bilski
Olimpia prowadziła już 2:0, lecz po przerwie w jej grze zabrakło jakości. Remis to nagroda dla Zagłębia za grę konsekwentną i do końca.
Olimpia Grudziądz - Zagłębie Lubin 2:2

Olimpia Grudziądz - Zagłębie Lubin 2:2

OLIMPIA GRUDZIĄDZ - ZAGŁĘBIE LUBIN 2:2 (1:0)

Bramki: Jaroch (35, głową), Kaczmarek (51) - Kwiek (59), A. Woźniak (89).
OLIMPIA: Wróbel - Jaroch, Łabędzki, Piter-Bućko, Woźniak - Kłus, Smoliński (81. Żołądź) - RogalskiI (71. Suchocki), Popović, Kaczmarek - Szczot
ZAGŁĘBIE: Forenc - Cotra, Godal, Guldan, Tosik (18. Oleksy, 77. Przybecki) - Błąd, Kubicki, Ł. Piątek, K. Piątek (46. KwiekI),Woźniak - Papadopulos.Sędzia: Sebastian Jarzębak (Śląski ZPN). Widzów: 2 700.

W Olimpii zbrakło kontuzjowanych Cieślińskiego i Aleksandra. Trener Stokowiec posadził na ławce m.in. Kwieka, Oleksego i Przybeckiego. Ta decyzja była pewnym zaskoczeniem.

Pierwsza połowa mogła się podobać i godna była zespołów ze ścisłej czołówki. Po niemrawym początku, kiedy to piłkarze (zresztą z obu stron), nie szczędzili sobie razów (Tosik po uderzeniu łokciem Rogalskiego nie mógł kontynuować gry), drużyny zaczęły grać w piłkę. I dochodzić do sytuacji.

Gospodarze mogli wejść w mecz fenomenalnie, bo po technicznym strzale Marcina Woźniaka Forenc robinsonadą wybił piłkę na rzut rożny. Zagłębie próbowało "poklepać piłkę w środku, lecz podopieczni Dariusza Kubickiego grali agresywnie. Natychmiast po odbiorze szybko konstruowali kontrataki. Usiłowali także wykorzystać warunki atmosferyczne i uderzać z dystansu. Po jednym z takich strzałów bliski bramkowej zdobyczy był Jaroch, lecz ponownie na wysokości zadania stanął bramkarz "miedziowych".

Przed przerwą Olimpia dopięła jednak swego. Po faulu na Szczocie dośrodkowywał Popović, w górę fantastycznie wyskoczył Jaroch i uderzeniem głową dał zespołowi prowadzenie. Goście po utracie bramki zareagowali, przesuwając swoją grę. Po jednej z wymian piłki, futbolówkę przejął Arkadiusz Woźniak. Uderzył sytuacyjnie, po mokrej trawie, lecz Wróbel odbił piłkę nogą.

Profesorski strzał

Po zmianie stron w Grudziądzu nadal było interesująco. Mecz był otwarty, gra żywa. W 51. min. po prawej stronie piłkę otrzymał Kaczmarek, podciągnął z nią kilka metrów. A potem zachował się jak profesor - piłkę skontrował i wspaniałym strzałem lewą nogą, tuż przy słupku, zaskoczył kompletnie Forenca.

Mylił się jednak ten, kto sądził, że piłkarze Zagłębia już się nie podniosą. W 59. min. Kwiek, który wniósł w szeregi sporo ożywienia, zdecydował się na strzał z dystansu, a piłka po rykoszecie spadła "za kołnierz" bramkarza Olimpii.

Goście złapali więc, niespodziewanie, bramkowy kontakt. I przycisnęli. Michał Wróbel stał się centralną postacią na boisku, bo lubinianie zaczęli os-trzeliwać jego bramkę. - Nie rozumiem tego, dlaczego, kontrolując grę, daliśmy się zepchnąć do obrony - mówił rozżalony Marcin Woźniak. - Miast pograć piłką i trzymać rywali w dystansie, tracimy bramki.

Zagłębie do ostatnich sekund nie rezygnowało z korzystnego dla siebie wyniku. I spotkała je nagroda; zawodnicy Olimpii dali się zepchnąć "miedziowym" pod własną bramkę, a ci tylko na to czekali. Woźniak, tyle że Arkadiusz, wyrównał wynik spotkania. Ale wcześniej piłka meczowa powinna należeć do podopiecznych Kubickiego, gdyby Szczot trafił do bramki. - Dobry, emocjonujący mecz w którym nie ma zabitego, jest za to dwóch rannych - stwierdził Piotr Stokowiec. A Dariusz Kubicki dodał, że ten remis, przy wcześniejszym prowadzeniu 2:0, gorzko smakuje. a

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska