Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

MKS Henri Lloyd przegrał w Malborku. W sobotę mecz w Brodnicy!

(JP)
Zespół MKS Brodnica.
Zespół MKS Brodnica. MKS Brodnica
Beniaminek I ligi z Brodnicy punktów w Malborku nie zdobył, ale na parkiecie jednego z faworytów dzielnie walczył o zwycięstwo.

Polski Cukier Pomezania - MKS Henri Lloyd 31:25 (15:13)

MKS Henri Lloyd: Kaczmarski, Muszak - Netz 5, Olszewski 5, Kryczka 4, Cichocki 4, Matlach 2, Orłowski 2, Malinowski 1, Jadanowski 1, Bidziński 1 oraz Zakrzewski, Biliński.

Polski Cukier Pomezania to personalnie jeden z najmocniejszych zespołów I ligi i kandydat przynajmniej do podium w rozgrywkach.
Brodniczanie nie przestraszyli się rywala. MKS ma skład oparty na wychowankach plus czołowych zawodnikach II ligi w ubiegłym sezonie. Trener Jan Orzech i jego podopieczni udowodnili jednak, że są w stanie sprawiać niespodzianki
.
Pierwsza połowa była bardzo wyrównana. Ba, miejscowi kibice przecierali oczy ze zdumienia, gdy w 24. min., po bramce młodzieżowego reprezentanta Polski Kamila Netza, goście prowadzili już 12:9.W ostatnich minutach przed przerwą gospodarze jednak wzmocnili defensywę i pozwolili beniaminkowi już tylko raz trafić do siatki. Po czterech golach z rzędu Pomezania objęła prowadzenie 13:12 w 28. minucie, którego już nie oddała do końca spotkania. Po przerwie wciąż trwała wyrównana walka, jeszcze w 50. minucie było tylko 24:20.

W innych meczach: Spójnia Gdynia - Meble Wójcik Elbląg 24:24, SMS Gdańsk - Real Astromal Leszno 19:25, MKS Poznań - KPR Legionowo 27:29, Piotrkowianin - Vetrex Sokół Kościerzyna 33:23, Warszawianka - Wolsztyniak Wolsztyn 21:23, AZS AWF Biała Podlaska - Warmia Traveland Olsztyn 30:37.

Brodnica odlicza godziny.

Brodnica żyje szczypiorniakiem. W sobotę MKS Henri Lloyd Brodnica zadebiutuje we własnej hali w meczu I-ligowym. Komplet kibiców i świetna zabawa gwarantowane.

Beniaminek już w pierwszej kolejce pokazał, że drzemią w nim spore możliwości. Długo toczył wyrównany bój na wyjeździe z Polskim Cukrem Pomezanią Malbork, jedną z mocniejszych ekip I ligi. Brodniczanie poddali się dopiero w samej końcówce. Teraz wszyscy w Brodnicy liczą na pierwsze zwycięstwo, choć przyjeżdża Warmia Traveland Olsztyn, która tydzień temu rzuciła aż 37 bramek w Białej Podlaskiej.

I-ligową drużynę przygotował Jan Orzech, twórca zespołu, który przedzierał się z III do I ligi. Po awansie były wątpliwości, czy klub podoła większym wymaganiom finansowym i organizacyjnym. Ostatecznie nowym sponsorem tytularnym został producent odzieży żeglarskiej Henri Lloyd, zostaje Eltronik, pieniądze na szczypiorniaka dołożą Brodnickie Zakłady Żelatyny oraz oczywiście Urząd Miasta.

Na wielkie transfery nie było pieniędzy, ale klub ma znakomitą młodzież. Kamil Netz, Karol Cichocki czy Karol Kryczka byli już liderami zespołu w ostatnim sezonie, dwaj pierwsi to reprezentanci Polski. - Dla nich to naturalny kolejny etap w karierach. Trzy lata temu odgrywali marginalną rolę w III lidze, dwa lata temu pomagali w II, a w ostatnim sezonie już decydowali o naszym awansie - mówi trener Orzech.

Beniaminek wzmocnień szukał przede wszystkim w II lidze, ściągnął m.in. rozgrywającego Mateusza Orłowskiego z MKS Grudziądz (102 gole w ostatnim sezonie), obrotowego Maciej Malinowski ze Szczypiorniaka Olsztyn (116) oraz środkowego Mateusza Matlacha z AZS UKW Bydgoszcz. Ten ostatni zna smak I ligi (w ubiegłym roku 117 goli w 26 meczach).

Początek meczu w sobotę o godz. 17.00.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska