Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czytelniczka z Torunia: W sklepie na Bydgoskim fruwają mole spożywcze

Redakcja
- Zobaczyłam w sklepie mola spożywczego, latał przy półce z ryżem - mówi torunianka. - Ryżu w tym sklepie nie kupiłam.
- Zobaczyłam w sklepie mola spożywczego, latał przy półce z ryżem - mówi torunianka. - Ryżu w tym sklepie nie kupiłam. sxc.hu
Czy mole w sklepie to już sprawa dla sanepidu?

- Poszłam po zakupy do marketu na Bydgoskim Przedmieściu - opowiada pani Agata, nasza Czytelniczka z Torunia. - I zobaczyłam mola spożywczego, latał przy półce z ryżem. Jestem na te owady wyczulona i potrafię je rozpoznać, bo rok temu walczyłam z nimi we własnym mieszkaniu. Wiem, jakim mogą być problemem. Tam, gdzie jest jeden mól, wkrótce pojawią się kolejne, więc zwróciłam uwagę ekspedientkom. Przejęły się i obiecały, że rozprawią się z robakami. Ryżu w tym sklepie nie kupiłam. Ale nie wiem, czy nie powinnam zgłosić sprawy sanepidowi?Kto odpowiada za mole? Łańcuch jest długiToruńscy inspektorzy wątpliwości nie mają. - Jak najbardziej, czekamy na zgłoszenie - mówi Joanna Biowska, rzeczniczka prasowa toruńskiego sanepidu. - Wtedy rozpoczniemy kontrolę.Inspektorzy sprawdzą, czy owady wylęgły się w sklepie, czy może przyjechały do niego razem z produktami z hurtowni. A może za obecność moli odpowiedzialny jest dostawca? - Łańcuch jest długi, a my w takich sytuacjach badamy wszystkie możliwości - wyjaśnia rzeczniczka. - Pobieramy próbki i sprawdzamy cały mechanizm dostawy.To pierwszy sygnał o molach, jaki w tym roku dostali pracownicy toruńskiego sanepidu. Zgłaszaliśmy im inne robaki, np. mrówki, ale moli - nie. - Od początku roku nie mieliśmy żadnych zgłoszeń dotyczących tych owadów - przyznaje Joanna Biowska.Niewielkie mole potrafią być niezwykle uciążliwe. Wie o tym każdy, kto musiał z nimi walczyć.Wojna z molami? Przygotuj się na wysiłek- Musiałam wyrzucić prawie pół zawartości szafek kuchennych - opowiada pani Agata. - Wszystkie ryże, kasze, przyprawy poszły na śmietnik, bo mogły w nich być larwy. Wyrzuciłam nawet te szczelnie zapakowane, na wszelki wypadek. Potem było wielkie mycie wszystkich szafek. Oczywiście cały czas wszędzie wisiały porozwieszane lepy na mole, do których przyklejały się owady.Samica mola spożywczego może złożyć nawet do 300 jaj, z których wylęgają się larwy. To one powodują najwięcej szkód. Przechodząc w stadium poczwarki, larwy tworzą kokon. Najczęściej można go znaleźć w miejscu, gdzie sufit styka się ze ścianą. Dorosłe mole żyją od 5 do 7 dni.Larwy owadów możemy przynieść ze sklepu - np. w mące lub kaszy, bo w takich produktach najłatwiej znaleźć mole spożywcze. Ale jedzą też suszone orzechy albo karmę dla zwierząt. Dorosłe osobniki mogą zwyczajnie wlecieć nam do kuchni przez okno - zwłaszcza, gdy nasz sąsiad ma już z nimi problem.- Są bardzo uciążliwe - przyznaje rzeczniczka sanepidu. - Ale nie demonizowałabym zagrożenia. Choć obecność moli jest nieprzyjemna, to jednak nie są poważnym zagrożeniem dla zdrowia. 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Czytelniczka z Torunia: W sklepie na Bydgoskim fruwają mole spożywcze - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na torun.naszemiasto.pl Nasze Miasto