Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Napastnik Chojniczanki Tomasz Mikołajczak: - Apeluję do kibiców: jeszcze nas nie skreślajcie!

Rozmawiał Tomasz Malinowski
To na Tomaszu Mikołajczaku, najbardziej znanym graczu Chojniczanki, spoczywa ciężar zdobywania bramek. W obecnym sezonie napastnik trafił do siatki dopiero raz.
To na Tomaszu Mikołajczaku, najbardziej znanym graczu Chojniczanki, spoczywa ciężar zdobywania bramek. W obecnym sezonie napastnik trafił do siatki dopiero raz. Monika Smól
To na Tomaszu Mikołajczaku, najbardziej znanym graczu Chojniczanki, spoczywa ciężar zdobywania bramek. W obecnym sezonie napastnik trafił do siatki dopiero raz. Prezentujemy cały wywiad.

Trudno strzelić w I lidze gola?
Jak widać po moim dorobku - łatwo nie jest. Tylko proszę mi pokazać na jakim poziomie rozgrywkowym napastnikowi jest łatwo.

Sytuacji ku temu jest bez liku?
Rzeczywiście, nie powinienem narzekać. W Nowym Sączu osiągnęliśmy przewagę i wykorzystaliśmy tylko rzut karny. Później miałem co najmniej dwie "setki". Wpaść nic nie chciało.

Czego więc brakuje? Farta? Umięjętności, czy może zwykłej cierpliwości?
Wszystkiego po trochu. Rywale w obronie dobrze blokują, bramkarze mają "dzień konia". I tak to się kręci.

Sorry, lecz pozostaje pan już od 630 minut bez bramki zdobytej z akcji. Nie jest to irytujące?
Ja tak do tego nie podchodzę. Przed rozgrywkami nie marnowałem czasu na papierowe wyliczenia, ile i jakiej drużynie strzelę gola. Wolałem się dobrze przygotować do rozgrywek. W lidze jak mam sytuacje, bo skłamałbym, że tak nie jest, to staram się trafić "do sieci". Na razie skuteczność szwankuje, ale jestem już trochę w piłce i wiem, że ją odzyskam.

Byłbym ostatnim , który wytykałby panu słabą grę. Pracuje pan dla zespołu, jak nikt w tej lidze potrafi długo utrzymać się przy piłce, wyciągnąć za sobą obrońcę. Może tą energię byłoby warto spożytkować na wykończenie akcji?
Przyznaję, że trener zwracał mi na to wielokrotnie uwagę. Uważa, że za często cofam się po piłkę, a w kluczowych momentach brakuje mnie w polu karnym. Korygujemy systematycznie wiele elementów.

Napastnik żyje z podań. W waszej grze dostrzegam brak dobrych, takich "na nos" dośrodkowań. Pan też jakby opowiadał się bardziej za grą kombinacyjną, przez środek...
Do końca nie jest to prawdą. We wspomnianym meczu z Sandecją, kiedy zabrakło Andrzeja Rybskiego, staraliśmy się grać dużo skrzydłami. I naprawdę koledzy dorzucali wiele piłek.

Czyli jest nadzieja, że wreszcie wasze kłopoty się skończą i nastanie lepszy czas?
Myślę, że tak. W zespole pojawiło się wielu nowych zawodników. Potrzeba czasu, żeby nasza gra zaskoczyła; żebyśmy wiedzieli, który z kolegów, jakie piłki lubi dostawać.

Na Facebooku nie brakuje sugestii, że w Chojniczance powinno dojść do zmiany trenera...
To jakieś irracjonalne myślenie. Nie jestem za zmianą. Nasza gra nie wygląda wcale źle. Jesteśmy dobrze przygotowani fizycznie; szybkościowo, jak i wytrzymałościowo. W meczu jest zdecydowanie więcej momentów, gdy prowadzimy płynne akcje. Brakuje tylko uwieńczenia ich bramką. Pojawiła się jakaś blokada. Potrzebna jest nam seria 3-5 zwycięstw.

Widok Chojniczanki zamykającej pierwszoligową tabelę do przyjemnych chyba nie należy?
To musi, rzeczywiście, boleć. Ale jesteśmy dalecy od jakiejś rezygnacji. Tabela jest spłaszczona, wystarczy zdobyć komplet punktów w kolejnych 2-3 meczach i będzie ok.

Czyli brakuje nadal tego meczu na przełamanie...?
Nie jest dla nas teraz ważne, aby wygrać z kimś przekonująco. Wolelibyśmy zagrać słabe zawody, ale odnieść w nich zwycięstwo. Chcemy po prostu zwyciężać. Nie za dobrze nam to na razie wychodzi, zwłaszcza na swoim boisku, więc próbujemy zdobywać 3 punkty na wyjazdach. W Nowym Sączu było naprawdę blisko i bardzo tego żałujemy.

W kolejce czekają Tychy...
Dlatego apeluję do kibiców: jeszcze nas nie skreślajcie! Zapraszamy Was na niedzielny mecz, potrzebujemy Waszego wsparcia, szczególnie teraz. Razem łatwiej o wygraną. a

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska