Piłkarki Tucholanki Tuchola zmarnowały 8 "setek" i przegrały mecz

Tucholanka - Polonia 3:6 (1:4)

Bramki: Agnieszka Nierzwicka, Kinga Murawska, Natalia Miszke.
TUCHOLANKA: Łabicka - Petrus, Kamińska, Śmigiel, Manowska - Cyran, Tromska, Miszke, Kropidłowska, Murawska - Nierzwicka. Na zmiany: Krueger, Niemczewska, Domeracka, Klaisa, Tomaszewska, Grzempa.

Przyjezdne w poprzednim sezonie dwukrotnie pewnie pokonała Tucholankę po 3:0, nic więc dziwnego, że to zespół gości był faworytem tego meczu. Nikt jednak nie przypuszczał, że już po kilkunastu minutach gry Polonia będzie prowadziła 3:0. Zespół gości całkowicie zdominował mecz w pierwszych 45 minutach. Co prawda Nierzwicka zdołała zmniejszyć rozmiary porażki, ale tylko na moment, bo po kilku chwilach polonistki ponownie doprowadziły do trzybramkowej przewagi. W pierwszej połowie tucholanki miały jeszcze dwie wyśmienite okazje do strzelenia bramki, ale Nierzwicka, a potem Murawska nie zdołały w sytuacjach "sam na sam" pokonać bramkarki z Leszna. Te zmarnowane setki były jednak tylko preludium przed tym co pod bramką rywalek wyprawiały tucholanki w drugiej połowie.

TABELA II LIGI KOBIET:

TABELA II LIGI KOBIET:

1. KKP II Bydgoszcz 2 6 5-1
2. Noteć Inowrocław 2 6 4-2
3. Victoria Sianów 2 4 9-2
4. Polonia Środa 2 4 8-5
5. Stilon II Gorzów2 4 6-3
6. Olimp Gościno 2 3 5-5

Po zmianie stron sytuacja na murawie diametralnie uległa zmianie. Tucholanki zaatakowały z animuszem i w krótkim czasie 3-krotnie (Miszka, Nierzwicka i Murawska) stanęły oko w oko z bramkarką Polonii. Niestety wynik nie uległ zmianie. Rywalki szybko opadły z sił i tylko przyglądały się jak tucholanki… pudłują na potęgę. Co prawda Miszke i Murawska zdołały wreszcie trafić do siatki, ale to okazało się za mało na Polonię, która w drugiej połowie raz zdołała przechytrzyć Łabicką.

Zobacz także: Wyniki meczów 2. kolejki III ligi KP ZPN kobiet

- To był mecz kuriozum - podsumował niedzielne spotkanie mocno podłamany trener Marek Zienkiewicz. - Cieszy mnie tylko to, że zagrały dziś wszystkie dziewczyny, a zmienniczki po wejściu na murawę nie obniżyły poziomu. Mamy problem ze skutecznością, który był dziś bardzo dobrze widoczny. Poprawić musimy też grę w obronie, bo zbyt łatwo tracimy bramki, które często ustawiają mecz. Rywalki wykorzystały wszystkie swoje okazje bramkowe, raz w drugiej połowie trafiły w poprzeczkę. Gdybyśmy my choć połowę naszych okazji wykorzystali, punkty pozostałyby w Tucholi. Gramy dużo lepiej niż wiosną, ale punktów nadal nie mamy.

W następnej kolejce Tucholanka wyjeżdża do Sianowa na mecz z faworytem ligi Victorią, która w niedzielę aż 7:0 ograła na wyjeździe GOSRiT Luzino.

Pozostałe mecze 2. kolejki. GOSRiT Luzino - Victoria Sianów 0:7, GSS Grodzisk Wlkp. - KKP II Bydgoszcz 0:3, Stilon II Gorzów Wlkp. - Olimp Gościno 4:1, Noteć Inowrocław - UKS Górnicza Konin 2:1.