Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kto w najbliższych wyborach samorządowych powalczy o fotel prezydenta Inowrocławia?

(FI)
GRAF. (MOW)
Kto sięgnie po fotel prezydenta i będzie rządzić Inowrocławiem w kadencji 2014-2018? Żaden z komitetów wyborczych nie przedstawił jeszcze oficjalnie swych kandydatów.

W mieście mówi się, że największe szanse ma obecny prezydent, Ryszard Brejza. Gdyby zwyciężył, byłaby to już jego czwarta kadencja na prezydenckim fotelu.

- Nie widzę kontrkandydata dla Brejzy. Jego przeciwnicy mogą mu co najwyżej napsuć krwi, ale z prezydenckiego fotela raczej go nie zrzucą - skomentował jeden z naszych stałych Czytelników, prosząc o zachowanie anonimowości.

Faktycznie, z Brejzą liczą się jego przeciwnicy polityczni. Potwierdził to w rozmowie z "Pomorską" Włodzimierz Figas, szef powiatowych struktur SLD, stwierdzając: - Zdajemy sobie sprawę z pozycji obecnego prezydenta. Nie zamierzamy jednak oddać pola walkowerem.

Kandydaci?

Na pewno do walki o prezydencki urząd zamierza stanąć Marcin Wroński, lider Ruchu Nowy Inowrocław.
- Wystartuję w wyborach na prezydenta Inowrocławia. Wystawimy też kandydatów do rady miejskiej - zapewnił Wroński.

Komitet Wyborczy Nowy Inowrocław 2014 zamierza przedstawić swych ludzi do samorządu miejskiego już za klika dni. Marcin Wroński podkreśla, że będzie sporo niespodzianek.

Kandydata na stanowisko prezydenta Inowrocławia wystawi też SLD. - Jesteśmy liczącym się w mieście ugrupowaniem, które ma swój elektorat. Dlatego nie możemy sobie pozwolić na to, by nie mieć kandydata na najwyższy urząd w Inowrocławiu - zauważył Włodzimierz Figas.

Kto będzie reprezentował Sojusz? Ostateczna decyzja w tej sprawie zapaść ma w poniedziałek, 8 września. - Są dwie osoby, spośród których SLD wybierze swojego kandydata na prezydenta miasta. Jedną z nich jestem ja - usłyszeliśmy od lidera powiatowego SLD.

A kogo do walki o prezydenturę szykuje zjednoczona prawica, na czele z PiS? Podczas konferencji prasowej, która odbyła się pod koniec lipca br., jej przedstawiciel, Adam Banaszak, wiceprzewodniczący Sejmiku Kujawsko-Pomorskiego mówił: - Chcemy, aby rządzili tutaj ludzie, którym leży na sercu dobro miasta. PiS jest otwarte na współpracę z prawicowymi środowiskami działającymi w Inowrocławiu. W najbliższych wyborach wystawimy swoich kandydatów do rad gmin, rady miejskiej i rady powiatu. Będziemy mieć też kandydata na prezydenta Inowrocławia. Czekamy na propozycje środowisk prawicowych.

Skontaktowaliśmy się z Adamem Banaszakiem. Potwierdził, że kandydat na prezydenta został już wskazany. Mieszkańcy poznają go, po zatwierdzeniu przez Warszawę. Banaszak potwierdził, że jego kandydatura też była brana pod uwagę. - Ale niekoniecznie muszę to być ja - skomentował.

Im mniej, tym lepiej

Na listach wyborczych nie znajdziemy nazwiska Marka Słabińskiego, prezesa Kujawskiego Stowarzyszenia Przedsiębiorców i Handlowców. Cztery lata temu był jednym z kilku kandydatów na prezydenta Inowrocławia.

- Nie będę kandydował. Uważam, że należy wystawić jednego, góra dwóch kontrkandydatów dla obecnego prezydenta. Sprawi to, że oddawane głosy nie będą się niepotrzebnie rozdrabniać na wiele osób, tak jak to było w wyborach w 2010 roku - stwierdził Słabiński.

Na inowrocławskiej "Królówce" spotkaliśmy ostatnio Jana Koziorowskiego. Był wiceprezydentem Inowrocławia i przewodniczącym rady miejskiej. Jego nazwisko także wymieniane jest wśród kandydatów na prezydencki fotel. - Wystartuję w wyborach w barwach PiS. Nie będą się jednak ubiegać o urząd prezydenta miasta. Moim celem jest zdobycie mandatu do sejmiku wojewódzkiego - podkreślił.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska