Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zdjęcia z fotoradarów są rzetelne? Sprawa może mieć szersze tło

Marek Weckwerth
Pan Krzysztof uważa, że zdjęcia powinny być panoramiczne, ukazujące prócz fotografowanego celu także jego otoczenie.
Pan Krzysztof uważa, że zdjęcia powinny być panoramiczne, ukazujące prócz fotografowanego celu także jego otoczenie. archiwum
Niektórzy kierowcy skarżą się, że zdjęcia z fotoradarów straży miejskich przedstawiają za mało szczegółów z otoczenia fotografowanych aut.

- To jakieś kpiny. Jeśli przedstawia mi się zdjęcie mojego auta, a owo zdjęcie praktycznie pozbawione jest tła, to jak mam wiedzieć czy w bezpośredniej bliskości nie znajdowała się linia wysokiego napięcia, metalowy płot, ściana budynku? - pyta pan Krzysztof, kierowca ze Świecia. - Przecież te elementy mogą zakłócać wiązkę radarową i zawyżać wskazania urządzenia. W efekcie może się okazać, że zostanę ukarany za przekroczenie dozwolonej prędkości. A nie zrobiłem tego.

Pana Krzysztofa próbowała za to ukarać jedna ze straży w okolicach Brodnicy. Gdyby nie zrobił wizji lokalnej, nie dowiedziałby się, że w pobliżu miejsca pomiaru znajdowała się linia wysokiego napięcia. Gdy wytknął mundurowym uchybienia, korespondencja mandatowa skończyła się.- To wygląda tak - ostrość obiektywu fotoradaru ustawiona jest na miejsce, w którym pojawia się pojazd przekraczający prędkość. Tło tego miejsca jest już nieostre albo nie pokazuje szerszej perspektywy- uważa nasz rozmówca. - To sprytny zabieg, który nie daje wyboru mniej dociekliwemu obywatelowi. I ten grzecznie płaci mandat.

Przeczytaj także: Jesienna rewolucja w prawach jazdy i egzaminach - kiedy i co się zmienia
Pan Krzysztof uważa, że zdjęcia powinny być panoramiczne, ukazujące prócz fotografowanego celu także jego otoczenie. Każda manipulacja powinna dyskwalifikować zdjęcie jako dowód wykroczenia. - Moim zdaniem tło zdjęcia jest zawsze ostre. Nie słyszałem o praktykach jakichkolwiek manipulacji w zdjęcia - mówi Arkadiusz Bereszyński, rzecznik Straży Miejskiej w Bydgoszczy. - Zamazuje się natomiast zawsze twarz pasażera. Z kolei twarz kierowcy jest powiększana, bo w oryginalnym rozmiarze jest słabo widoczna.

Bereszyński przekonuje, że kierowcy szukają wciąż nowych sposobów podważenia wiarygodności zdjęć radarowych, a ten jest kolejnym. Jego zdaniem, tam gdzie stoją fotoradary, bezpieczeństwo poprawia się i jest to najlepszy dowód na to, że kontrole mają sens. - Noga z gazu! - radzi rzecznik.
Krzysztof Kloska, biegły sądowy z zakresu analizy kryminalnej, odzyskiwania i odczytu danych z cyfrowych nośników informacji uważa, że modyfikacja zdjęć rzeczywiście może polegać na zamazaniu twarzy pasażera, ale już wymazywanie innych szczegółów budzi wątpliwości kierowcy.

- Jednak takie wątpliwości można wyjaśnić. Straż posiada przecież oryginalne zdjęcia, które w razie konieczności może udostępnić sądowi - stwierdza Krzysztof Kloska.

Czytaj e-wydanie »

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska