Nieznani sprawcy zdemolowali bar z kebabem "Taka Buła" na Kapuściskach

Zastany rano widok zszokował właścicieli lokalu przy ul. Planu 6-letniego. Powybijane szyby i wulgarne napisy na ścianie budynku: "Won stąd k**** bo auta spalimy" oraz "J**** hipsterów". Sprawcy prawdopodobnie chcieli też włamać się do środka, bo próbowano zniszczyć zamek w drzwiach. Wszystko wydarzyło się w nocy, gdy lokal był zamknięty.

Niedawno "Taka Buła" zwyciężyła w plebiscycie "Gazety Pomorskiej" na najlepszy kebab w mieście. Bar zdobył ponad pięć tysięcy głosów. - To był dla nas niespodziewany sukces, który spotkał się z pozytywnym odbiorem. Cieszyliśmy się, bo było coraz więcej klientów - opowiada Marcin Kabuła, właściciel lokalu.

- Nagle spotkaliśmy się z taką niegodziwością. Chcieliśmy tylko sprzedawać bułki. Nie rozumiem, dlaczego komuś zależało na zniszczeniu naszego lokalu. Prowadzimy go od lutego bieżącego roku i nigdy nie mieliśmy żadnych problemów - dodaje.

Przeczytaj także: Najlepszy kebab w Bydgoszczy podają w Takiej Bule
Kto mógł to zrobić? Na razie nie wiadomo. Mimo że w okolicy mieszka dużo ludzi, dźwięk tłuczonych szyb nie zwrócił niczyjej uwagi. Niczego nie widzieli nawet bezdomni, którzy zwykle koczują w pobliżu. Miejsce nie jest także objęte monitoringiem.

"Taka Buła" położona jest w sąsiedztwie sklepów i innych lokali gastronomicznych. Jednak feralnej nocy żaden z nich nie był obiektem ataku. - Jestem zszokowana, że coś takiego wydarzyło się w naszej okolicy - mówi pani Ania, pracownica jednego z pobliskich sklepów.- Do tej pory było tu raczej spokojnie. Nie mam pojęcia, kto i dlaczego miałby niszczyć czyjś biznes. Mam nadzieję, że policja stanie na wysokości zadania - dodaje.

Celowo zniszczono "Taką Bułę", bo komuś podpadła? Właściciele lokalu zaznaczają jednak, że nikogo nie podejrzewają. - Pierwszy raz coś takiego nas spotkało i mam nadzieję, że także ostatni - mówi Marcin Kabuła. - Nigdy wcześniej nie kierowano pod naszym adresem żadnych gróźb. Nie zdarzały się żadne ekscesy ani awantury. Generalnie, nie mam żadnych podejrzeń co do tego, kto może za to odpowiadać. Jestem daleki od tego, by kogokolwiek o to oskarżać - dodaje.

Właściciele "Takiej Buły" swoje straty wyceniają na kilka tysięcy złotych. Nie zamierzają się poddawać i po jednodniowej przerwie dziś lokal ponownie ma być otwarty dla klientów. Sprawców zniszczeń poszukuje bydgoska policja. Ich ustalenie oczywiście będzie jednak trudne. Za zniszczenie mienia grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Natomiast stosowanie gróźb karalnych zagrożone jest karą do 2 lat pozbawienia wolności.