Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nieszawa nie dostanie pieniędzy na prowadzenie przeprawy promowej. Dostanie je dzierżawca

Jadwiga Aleksandrowicz
Nieszawski prom pływa. Zniknęły też bariery formalno-prawne.
Nieszawski prom pływa. Zniknęły też bariery formalno-prawne. Jadwiga Aleksandrowicz
Wystarczyło zaledwie 12 dni, by dzierżawca nieszawskiego promu porozumiał się ze starostwem w sprawie przeprawy promowej, która jest zadaniem powiatu.

W końcu unormowały się sprawy formalno-prawne związane z przeprawą promową. Po raz pierwszy w historii tej przeprawy partnerem powiatu nie jest miasto, któremu powiat rekompensował koszty prowadzenie zadania powiatowego, a dzierżawca promu Nieszawa. Jednostka ta należy do miasta.

By miasto mogło prowadzić przeprawę, potrzebne było porozumienie z powiatem o przejęciu jego zadania, poprzedzone stosownymi uchwałami rad obu samorządów. Już w ubiegłym roku burmistrz Nieszawy takiego porozumienia nie podpisał, powołując się na umowę z 1999 roku i porozumienie z 1994 roku, które są jest przedmiotem sprawy sądowej (powiat ją wypowiedział, miasto zaskarżyło, sąd przyznał powiatowi rację, miasto złożyło apelację). Burmistrz nie miał też uchwały własnej rady.

W tym roku po wielomiesięcznych przepychankach powiat uzgodnił z miastem treść porozumienia, ale ostatecznie burmistrz go nie podpisał, stawiając warunek o zwrocie kosztów poniesionych za przeprawę w roku 2013, na której prowadzenie nie miał zgody powiatu. Sprawa jest w sądzie.

Miasto wydzierżawiło prom firmie ARMATOR Sławomira Handziuka. Przeprawa ruszyła, ale nie do końca formalnie, bo dzierżawca nie porozumiał się z powiatem, wykonując jego zadanie.

- Gdybyśmy byli złośliwi, co nam zarzucano, mogliśbymy zabronić dzierżawcy korzystania z drogi powiatowej (Wisła jest jej przedłużeniem -dop.red). Mieliśmy do tego prawo, ale chodziło o dobro społeczne. Przeprawa jest potrzebna mieszkańcom nie tylko naszego powiatu - mówi starosta Wioletta Wiśniewska. - Cieszę się, że szybko doszliśmy z dzierżawcą do porozumienia. Nie ukrywam, że mam nadzieję na wieloletnią współpracę - dodała.

Dzierżawca sam zgłosił się do starosty z wnioskiem o podjęcie współpracy z powiatem. Szybko uzgodniono warunki i w ciągu 12 dni podpisano umowę na wykonanie usługi w postaci przeprawy promowej. Powiat zapłaci za tę usługę dzierżawcy.

Sławomi Handziuk jest zadowolony. - Lepszy rydz niż nic, bo zanosiło się, że będzie nic - żartował chwilę po podpisaniu umowy, podkreślając dobrą współpracę ze starostwem, czego - jak zaznaczył - nie spodziewał się.

Umowę w imieniu powiatu podpisał Jacek Kowalewski, dyrektor Zarzadu Dróg Powiatowych.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska