Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Parowóz i retro wagony przyjechały do Aleksandrowa Kujawskiego [zdjęcia]

EF
Przyjazd pociągu retro do Aleksandrowa Kujawskiego.
Przyjazd pociągu retro do Aleksandrowa Kujawskiego. Ewelina Fuminkowska
W sobotę z Aleksandrowa Kujawskiego można było wybrać się w podróż w stylu retro do Ciechocinka, Wagańca i Torunia zabytkowym składem. Wielu mieszkańców powiatu aleksandrowskiego skorzystało z tej niewątpliwej atrakcji.
Przyjazd pociągu retro do Aleksandrowa KujawskiegoPociąg wjeżdża na stację.

Przyjazd pociągu retro do Aleksandrowa Kujawskiego

Zapytaliśmy podróżnych o wrażenia jazdą pociągiem z dawnych lat. - Siedzenia są trochę nie wygodne, ale to niezapomniane chwile - mówił nam w sobotę Wojciech Marjański, który jedzie z Torunia do Ciechocinka. - Chciałem pokazać dzieciom co dawniej jeździło po torach.

Mieszkańcy Aleksandrowa Kujawskiego i podróżni byli zadowoleni. - Kiedyś jeździłem parowozem, teraz wspominam sobie lata młodości - powiedział Zygmunt, emerytowany kolejarz z Aleksandrowa Kujawskiego.

Joanna Moneta w podróż do Ciechocinka wybrała się z dziećmi. - Głównie dla nich to przygoda. Choć i ja skorzystam - dodała.

Organizatorem przejazdu pociągu specjalnego był Instytut Rozwoju i Promocji Kolei. Pomysłodawcą był jednak Wojciech Skotnicki. - Chciałem udrożnić nieczynny kilka lat szlak kolejowy do Ciechocinka - powiedział. - Rozmawiałem z Instytutem Rozwoju i Promocji Kolei a także z władzami miast. Udało się i pociąg przyjechał do naszego powiatu.

Przeczytaj także: Pociąg w stylu retro przejechał przez Inowrocław [zobacz zdjęcia]
Podróż pociągiem do tanich wojaży nie należała. WIele osób zraziła cena biletu. Mogłóby być tańszy, gdyby dofiansowanie i pomoc ze stron miast lub gmin. Jednak tylko władze Aleksandrowa Kujawskiego dofinansowały przyjazd pociągu.

- Trzydzieści złotych to nie dużo, ale mam trójkę dzieci, ja z mężem też chcielbiśmy się przejechać więc to nie naszą kieszeń. Obejrzymy pociąg i pójdziemy na spacer - mówi pani Ilona.

Inni nie żałowali. - To jedyna okazja, nie wiem czy będę mógł się jeszcze przejechać takim pociągiem - dodał pan Grzegorz.

Wszystkie wagony pociągu były historycznymi wagonami retro i podobnie jak lokomotywa parowa, pochodziły z kolekcji wolsztyńskiej parowozowni. - Ten specyficzny gwizd i hałas. To wyróżnia pociąg parowy od innych - wyjaśnia Mariusz WIeczorek z Instytutu Rozwoju i Promocji Kolei. - To podróż sentymentalna, w którą każdy powinien się wybrać.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska