Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zapomniane i często niedoceniane produkty wróciły na nasze stoły

Marta Witkowska, historyk żywienia i od czterech lat wolontariuszka na Festiwalu Smaku w Grucznie
Cykata (kandyzowane wiórki jesiennej marchwi) Grażyny Gawineckiej z Narkowa jest ważnym odkryciem Festiwalu Smaku w Grucznie. Dawniej używano cykaty do wypieków, zamiast bakalii
Cykata (kandyzowane wiórki jesiennej marchwi) Grażyny Gawineckiej z Narkowa jest ważnym odkryciem Festiwalu Smaku w Grucznie. Dawniej używano cykaty do wypieków, zamiast bakalii fot. Andrzej Bartniak
Półgęsek, cykata, fjut, podpiwek kujawski, nalewki Hieronima, powidła z Doliny Dolnej Wisły.Dzięki Festiwalowi Smaku, rozrasta się lista tradycyjnych produktów regionalnych
Który z przysmaków, zgłoszonych do konkursu, otrzymał tytuł Smaku Roku 2014 dowiemy się w sobotę. Wczoraj dwa zespoły jurorów złożone z profesjonalistów oraz dziennikarzy i polityków wybierały najsmaczniejszą potrawę.

Gruczno. Wybór Smaku Roku 2014 - Tak smakuje polska wieś

Kolejna już edycja Festiwalu Smaku, niewątpliwe najbardziej znanej imprezy na Kujawach i Pomorzu, z roku na rok cieszy się coraz większą popularnością. Widać zatem, że produkty, potrawy tradycyjne i regionalne, często dotąd zapomniane, wracają do łask i coraz częściej goszczą na naszych stołach. Dziewięć lat istnienia tej imprezy, która staje w opozycji do szybkiego, konsumpcyjnego trybu życia, ukazuje, że jedzenie i jego smak są istotnym elementem naszego życia. Według francuskiego historyka żywienia - Philippe Meyzie - smak jest darem natury dla wszystkich istot żyjących. Ciężko zgadnąć, który gatunek jest największym smakoszem i ma najdelikatniejsze podniebienie. Mówi się, że nie należy się o to kłócić, lecz trzeba stwierdzić, że nic nie byłoby bardziej nieznośne niż jedzenie i picie, gdyby nie sprawiało tyle przyjemności, co konieczności.

Nowoczesną Wieś znajdziesz także na Facebooku - dołącz do nas!

Zatem, jaki smak, produkt zachwycił lub zaskoczył czy wzbudził kontrowersje w ciągu istnienia Festiwalu Smaku? Nie ma jednoznacznej odpowiedzi, ponieważ każdy z nas posiada swój wyjątkowy i oryginalny gust smakowy. Są jednak produkty, które zaistniały w świadomości szerszej publiczności. Mowa tu przede wszystkim o smakołykach, które znalazły się na liście produktów tradycyjnych i regionalnych województwa kujawsko-pomorskiego (54 produkty), tworzonej przez Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Liczne wyroby, które ukazały się podczas Festiwalu Smaku w Grucznie i zostały nagrodzone w konkursie na Smak Roku, znalazły się na tej liście.

Półgęsek Mickiewicza

Spis ten niewątpliwie otwiera półgęsek - czyli pierś gęsi peklowana, następnie wędzona, znana także jako półgęsek lub pierśnik. W kuchni staropolskiej półgęsek był znaną i uznawaną przekąską, sam Adam Mickiewicz w "Panu Tadeuszu" opisuje tę zakąskę jako coś niezwykłego i niepowtarzalnego. Wyroby z gęsi to także okrasa, pasztety i pierogi z gęsiną.

Aleja Serów, to zakątek w Grucznie, który cieszy się ogromną popularnością, znajdziemy tu sery owcze, kozie i krowie, a ich smak pobudzi nawet najbardziej wybredne podniebienie. Ser dżersey blue z Rancza Frontiera spod Mrą-gowa w zeszłym roku uznany był za wielkie odkrycie - wciąż zdobywa liczne nagrody i zachwyca niemal całą Polskę.

Chleb na liściu chrzanu wypiekany w gruczeńskim piecu chlebowym to kolejny produkt, bez którego impreza w Grucz-nie nie może się odbyć.

Przeczytaj też: Festiwal Smaku 2014. Smak Roku 2014 jurorzy trzymają w tajemnicy. Będzie hit w Grucznie!

Podobnie jest z powidłami śliwkowymi z Doliny Dolnej Wisły, smażonymi według tradycyjnych metod w miedzianych kotłach. Powidła śliwkowe odznaczają się wyśmienitym smakiem i wspaniałą jakością, dlatego też zostały uznane za tradycyjny produkt.

Miłośnicy słodkości natomiast nie mogą obojętnie przejść obok miodów, szczególnie tych z Doliny Dolnej Wisły. Znajdziemy tu miody wielokwiatowe, lipowe, rzepakowe, klonowe, koniczynowe, gryczane, spadziowe, o różnej konsystencji - od płynnych do skrystalizowanych, od bursztynowych po brunatne, które pozyskiwane są tutaj od stuleci.

Przed kilku laty rewelacją Festiwalu okazała się cykata, czyli kandyzowane wiórki jesiennej marchwi produkcji Grażyny Gawineckiej z Narkowa. W czasach staropolskich specjał ten dodawany był do pieczenia zastępował bakalie.

Rok 2013 z kolei, należał do Jerzego Siadaka z Lubicza i jego wyjątkowego przysmaku chrzanowego na miodzie. Ten dodatek do mięs i wędlin stał się objawieniem ze względu na wyraźny chrzanowy smak przełamany miodem. Jak podkreśla producent - nie sztuką jest wszystko zmieszać, najważniejszy jest smak, żeby było czuć wszystkie produkty. Obecnie obserwuje się renesans na produkty, które spożywali nasi przodkowie. Bowiem kojarzą się z naturalnością, swojskością, czymś unikatowym wśród masowego, często niezdrowego jedzenia.

Przeczytaj też: Festiwal Smaku 2014. Który miód w Grucznie będzie najlepszy w tym roku?

Podobnie jest z syropem z buraków cukrowych - fjut. Pod tą nieco kontrowersyjną nazwą kryje się niewinny, słodki syrop o konsystencji płynnego miodu, który w kuchni regionalnej Pomorza i Kujaw używany był do ciast, smarowania chleba i wafli.

Podpiwek kujawski, to kolejny produkt tradycyjny, który zdobył sławę i uznanie podczas konkursu na Smak Roku, a jego receptura znana jest niemal przez każdą gospodynię z Kujaw. Jest to napój lekko słodkawy z nutą goryczy płynącą z chmielu, doskonale gasi pragnienie w upalne dni.
Skoro o goryczy mowa, każdy, kto pojawi się w Grucznie powinien spróbować piwa z rodzinnego browaru Amber z syropem z czarnego bzu. Jest to lekkie, jasne piwo, które wyśmienicie smakuje podczas gorącego lata.

Nalewki Hieronima

Co jeszcze zawdzięczamy Festiwalowi? Każdy, kto choć raz był w Dolinie Dolnej Wisły doskonale wie, że co roku odbywa się tutaj Turniej Nalewek, któremu przewodniczy Hieronim Błażejak - mistrz w swoim fachu. Słynne trunki pana Hieronima doceniane są w całej Polsce, a kilka z nich widnieje na liście produktów tradycyjnych, mowa tu o: dereniówce, orzechówce, dzięgielówce oraz nalewce z kwiatów głogu i czarnej porzeczki. Jak powszechnie wiadomo, w dawnych wiekach alkohol wytwarzano i spożywano przede wszystkim dla zdrowotności. Dopiero w XVIII wieku wykształcił się kult picia, a z biegiem czasu pijaństwo stało się cechą narodową. Jak mawia stare powiedzenie: "Kto pije, ten łebski, kto nie pije, ten kiepski". Całe szczęście naszym przodkom zawdzięczamy nie tylko zamiłowanie do mocnych trunków, wciąż odkrywamy nowinki.

Przeczytaj też: Na uczestników Festiwalu Smaku czeka sześć parkingów, będą też specjalne autobusy

Cydr, to kolejny trunek, który swa karierę rozpoczął w Grucznie. Znany był już w czasach staropolskich jako jabłecznik. To napój niskoprocentowy, który wytwarza się w procesie fermentacji dojrzałych jabłek, bez dodatku cukru.

Cztery lata temu przybył do Gruczna Przemysław Bulsiewicz z baskijskim producentem cydru. Od tamtej pory podjęto próby odtworzenia jabłecznika, wśród których prym wiedzie mistrz Hieronim Błażejak. Oczywiście i ten produkt można spróbować i zakupić podczas dziewiątego już Festiwalu Smaku w Grucznie.
Historia smaku Festiwalu w Grucznie jest imponująca, a to tylko namiastka, tego co pojawiło się i wzbudziło zainteresowanie, zachwyciło, a czasem i zaskoczyło przybyłych gości. Dlatego należy tu przyjechać, degustować, smakować i rozkoszować się każdym kęsem. Warto zobaczyć to na własne oczy i stworzyć swoją, ulubioną listę produktów, które są przez nas zapomniane lub niedoceniane.

Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska