To nie bank blokuje ci konto. To oszuści chcą wyłudzić dane!

Przekonał się o tym pan Marek z Torunia. - Byłem bardzo zaskoczony, gdy na swojej skrzynce zobaczyłem maila z adresu Pekao24. Przeczytałem, że mój dostęp on-line został zablokowany. Bank zrobił to dla mojego bezpieczeństwa. By przywrócić dostęp do konta, muszę kliknąć w podany link. Jakim cudem dostałem takiego maila, skoro nie jestem klientem Pekao? Od razu wiedziałem, że to oszustwo. Chciałbym jednak przestrzec przed nim innych Czytelników. Ich podejrzenia może też wzbudzić fakt, że mail nie zawiera polskich znaków i jest napisany z błędami stylistycznymi - opowiada nasz Czytelnik.

Zobacz także: Naciągacze na celownik wzięli klientów banku PKO BP

Nie proszą mailem o hasło do logowania
Tomasz Bogusławski z Biura Relacji Grupy z Mediami Banku Pekao potwierdza, że takiego maila nie wysłał bank.
Jak mówi, czujni klienci błyskawicznie informują pracowników banku o podejrzanych mailach. Zdarza się też, iż przestępcy wysyłają maile do tak dużej liczby osób, że wśród odbiorców znajdują się również pracownicy Pekao. Bank od razu podejmuje działania zmierzające do zablokowania strony internetowej, do której podany jest link. Nie jest to strona banku, tylko wyglądająca podobnie. - W okienku przeglądarki widać, że jej adres jest inny niż oryginalny adres do logowania. Poza tym na stronie serwisu Pekao 24, przy okienku do logowania, zamieszczony jest komunikat ostrzegający przed najbardziej aktualnymi zagrożeniami. Obecnie ostrzegamy właśnie przed próbą wyłudzenia danych do logowania za pomocą fałszywych maili - informuje Tomasz Bogusławski. Podkreśla, że pracownicy Banku Pekao nigdy nie proszą, mailowo czy też telefonicznie, o podanie pełnego hasła do logowania ani innych elementów służących do autoryzacji transakcji. Bank nie informuje także mailowo o zablokowaniu dostępu do usługi bankowości internetowej.

Zainstalują szkodliwy program
W ostatnim czasie to kolejny przypadek podszywania się pod bank. Oszuści wysyłają też maile rzekomo w imieniu PKO BP. Nadawca takiej wiadomości prosi o kliknięcie w odnośnik przekierowujący do fałszywej strony z prośbą o zalogowanie. Bank przestrzega, że te fałszywe wiadomości mają na celu nie tylko wyłudzenie od odbiorcy danych osobowych lub danych karty, ale także zainstalowanie na jego komputerze lub w telefonie potencjalnie szkodliwych programów podglądających i śledzących jego działania.

To są fałszywe faktury za telefon
Nasi Czytelnicy alarmują też, że dostają mailowo rachunki od operatorów telefonicznych, których nie są abonentami. Takie sygnały dotarły też do Urzędu Komunikacji Elektronicznej.
- Ostrzegamy przed fałszywymi fakturami nadsyłanymi z adresów podobnych do adresów dostawców usług telekomunikacyjnych i wykorzystującej ich logotypy - mówią w UKE. Oszuści podszywają się m.in. pod Netię, Orange, Plusa czy T-Mobile.