Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uwaga, ten film szokuje. Obejrzyj go i nie top się! [wideo]

Marek Weckwerth
Kadr ze spotu ,,Zobacz i przeżyj". Filmik jest tak sugestywny, że oglądając go tracimy oddech, jakbyśmy sami byli pod wodą
Kadr ze spotu ,,Zobacz i przeżyj". Filmik jest tak sugestywny, że oglądając go tracimy oddech, jakbyśmy sami byli pod wodą zrzut ekranu
Najpierw jest przyjemnie: dzika plaża, grillowanie, piwo za piwem. Potem warto popływać. Młody człowiek traci siły, tonie, umiera.

Taki obraz - przedstawiony z perspektywy tonącego człowieka - to spot nowej kampanii promującej bezpieczeństwo nad wodą, przygotowany przez warmińsko-mazurską policję.

Zobacz i przeżyj! - namawiają policjanci. - Przeżyj emocje bohatera filmu, wejdź w jego skórę, patrz jego oczami i dzięki temu, co zapamiętałeś, przeżyj nad wodą. Funkcjonariusze mają nadzieję, że wpłynie to na wyobraźnię wypoczywających nad - i na wodzie. Bo statystyki są alarmujące - od początku tegorocznych wakacji na Warmii i Mazurach utonęły 23 osoby. Policjanci zatrzymali 25 nietrzeźwych sterników. Ponad 20 razy pracowali na miejscach wypadków i kolizji na wodach.

Przeczytaj również: W samo południe: Głowa zostaje na brzegu

Kampanię wspierają rodziny tych, którzy utonęli. Anna Tokarska z Rucianego Nidy straciła swego ukochanego na jeziorze Roś. 56-letni Jerzy wpadł do wody z żaglowego katamaranu, którym oboje płynęli. Kobieta skoczyła na pomoc, ale mężczyzna nie pojawił się na powierzchni, utonął. Nie miał na sobie kamizelki ratunkowej. Wcześniej pił alkohol.

Milena Jabłońska spod Ostródy straciła męża, 34-letniego Krzysztofa. Tragedia rozegrała się na Jeziorze Drwęckim. Cała rodzina pływała łodzią motorową. Siostra pani Mileny postanowiła popływać, zaczęła tonąć. Z ratunkiem pospieszył jej 19-letni syn, który również zaczął tonąć. Wtedy do wody wskoczył Krzysztof, który uratował szwagierkę i jej syna. Jemu zabrakło już sił. Dwoje małych dzieci - Maciej i Michalinka - straciło ojca.

- Taki obraz, choćby szokujący, zdecydowanie bardziej przemawia do wyobraźni niż słowo - uważa Roman Guździoł, prezes rejonowego WOPR w Bydgoszczy, członek zarządu wojewódzkiego WOPR. - Trzeba szokować, bo tu chodzi o ludzkie życie i zdrowie. Kiedyś na plaży w Pieczyskach widziałem taki oto obrazek: młody człowiek jechał na wózku inwalidzkim. Stojący przy wodzie ojciec z synem wskazał na nieszczęśnika i przestrzegł potomka, że jak będzie skakał z pomostu na głowę do wody, to może skończyć na wózku inwalidzkim. Chłopaczek bardzo się przejął.

Zdaniem szefa ratowników, każdy tak sugestywny przekaz ma pozytywny wpływ na odbiorcę. Kiedyś do stawu w Solcu Kujawskim wskoczył na głowę młody mężczyzna. On także skończył na wózku inwalidzkim. Teraz chce przestrzegać młodych przed nierozważnym krokiem.

We wtorek z Jeziora Jezuickiego wyłowiono ciało 26-letniego bydgoszczanina. Z Brdy w Bydgoszczy wyłowiono zaś ciało niezidentyfikowanego mężczyzny w kąpielówkach.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska