Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żeglarze walczyli o Puchar Pałuk

(szym)
W Żeglarskim Pucharze Pałuk wzięło udział sześć łódek. Rywalizowały ze sobą w dwóch klasach.
W Żeglarskim Pucharze Pałuk wzięło udział sześć łódek. Rywalizowały ze sobą w dwóch klasach. Szymon Cieślak
Na Dużym jeziorze żnińskim odbyły się regaty o Puchar Pałuk. Niestety, na starcie w dwóch klasach zgłosiło się tylko sześć drużyn. Przedstawiciele każdej łódki stanęli na podium.
W klasie T-1 drugie miejsce zajął jego klubowy kolega Leszek Dolaciński.

Żnin. Żeglarski Puchar Pałuk

Bydgoszcz wygrała w klasie OMEGA

Podczas otwarcia wiceburmistrz Aleksandra Nowakowska otrzymała specjalny medal, który żeglarze wygrali podczas organizowanych w ubiegłym roku w Żninie finału Pucharu Polski jachtów klasy OMEGA. Uhonorowano ją za pomoc w organizacji tych zawodów.

W klasie OMEGA, w której ścigały się ze sobą łódki otwartopokładowe pierwsze miejsce zajął jacht, którego sternikiem był Ryszard Burzych z klubu BKŻ Bydgoszcz. Drugie miejsce należy do Krzysztofa Podulki, sternika z klubu AZS WSG MOS Żnin. najniższe miejsce na podium należy do Roberta Rydzewskiego z BKŻ Bydgoszcz.

Za mało zawodników

W klasie T-1, w której rywalizowały ze sobą jachty kabinowe zwyciężyła łódka, za sterami której był Piotr Jamróg z klubu AZS WSG MOS Żnin. Drugie miejsce zajął jego klubowy kolega Leszek Dolaciński. Na trzecim miejscu regaty zakończył Arek Dolaciński, sternik z klubu Neptun Barcin.

Regaty miały być dwudniowe, ale zakończyły się po pierwszym dniu. W tym czasie udało się przeprowadzić sześć wyścigów.

- Ze względu na zbyt małą liczbę zawodników, postanowiliśmy skrócić je do jednego dnia - mówi Andrzej Bogdański, komandor zawodów i jednocześnie wiceprezes AZS WSG MOS Żnin.

Czekają na bazę

Żeglarze ze żnińskiego klubu czekają aż burmistrz kupi od Krajowej Spółki Cukrowej malowniczo położoną, hektarową działkę, znajdującą się pomiędzy Dużym jeziorem, a dawną żnińską cukrownią. - Tu ma powstać profesjonalna przystań żeglarska, a w przyszłości ma ośrodek szkoleniowy dla żeglarzy - mówi Andrzej Bogdański. - Taki ośrodek, na całe województwo kujawsko - pomorskie, niegdyś był w Charzykowie, ale straciliśmy go podczas reformy samorządowej. Od tego czasu takiego ośrodka w naszym województwie nie ma.

Żeglarze na razie nie mogą na przykład doprowadzić bieżącej wody do mycia łodzi, czy rozłożyć 200 - metrowy hangar, który obecnie jest zmagazynowany. - Chciałoby się coś więcej zrobić, ale nie możemy - dodaje Andrzej Bogdański.

Młodzi garną się do żagli

Żeglarze ze Żnina nie tylko pływają po miejskich wodach. Jesienią popłyną do Chorwacji, organizują także rejsy po Bałtyku. Współpraca z klubem turystycznym działającym przy Zespole Szkół Ekonomiczno - Handlowych w Żninie zaowocowała tradycyjnym już spływem kajakowym dookoła Dużego jeziora, czy do Wąsosza. W tej drugiej wyprawie pod koniec trzeba przepłynąć pod drogą, w rurze o średnicy półtora metra. Wrażenia są ponoć niesamowite.

W klubie działa szkółka żeglarska. Trzy razy w tygodniu dzieci w wieku od 4,5 do 11 lat mają zajęcia po po cztery godziny dziennie. Uczestników tej szkółki jest dwanaścioro.

Na koniec ciekawostka: w ubiegłym roku jeden ze sterników żnińskiego klubu, Leszek Dolaciński, który odkrył pasję żeglarską na emeryturze, Wisłą popłynął z Bydgoszczy do Gdańska. Pod Żurawiem wręczył prezydentowi Gdańska medal z okazji 750-lecia istnienia Żnina.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska