Tragiczny weekend na drogach regionu. Trzy osoby zginęły, a pięcioro rannych trafiło do szpitala!

Pierwsza z tragedii wydarzyła się w sobotę około godz. 22.50 w miejscowości Jerzyce (powiat radziejowski). Kierujący osobowym oplem 31-letni mężczyzna z nieznanych przyczyn zjechał na przeciwległy pas ruchu, po czym jego auto uderzyło w drzewo. Uderzenie było na tyle silne, że kierowca wypadł z pojazdu. Podjęto reanimację mężczyzny na miejscu, ale niestety bez skutku. Przybyły na miejsce wypadku lekarz stwierdził zgon. 31-latek był mieszkańcem powiatu radziejowskiego. Jechał sam.

Przeczytaj także: Tragedia pod Grudziądzem. Młody mężczyzna zginął w wypadku; pięć osób rannych
Do kolejnego tragicznego wypadku doszło w niedzielę około godz. 8.50 pod Grudziądzem. W miejscowości Wielki Wełcz na łuku drogi w kierunku Mokrego kierowca osobowego BMW stracił panowanie nad pojazdem, musnął drzewo, uderzył w ścianę pobliskiego budynku, po czym dachował. Śmierć na miejscu poniósł kierowca samochodu - 26-letni mężczyzna. Nie wiadomo jeszcze, czy był trzeźwy. Przewoził on aż pięciu pasażerów. Wszystkich pogotowie ratunkowe przewiozło do szpitali. Odnieśli ogólne potłuczenia. Poszkodowani to młodzi ludzie. Niektórzy w wieku 15 i 16 lat.

Do kolejnej tragedii doszło w niedzielny wieczór w Kamieniu Krajeńskim, gdzie na drodze krajowej nr 25 potrącony został pieszy. - Na miejscu zastano pogotowie reanimujące potrąconego przez sam. osobowy. ok. 60-letniego mężczyznę. Lekarz stwierdził zgon potrąconego. Do szpitala zabrano 2 osoby z sam. osobowego - donoszą strażacy.