TdF. Duże rozczarowanie. Michał Kwiatkowski bardzo daleko w czasówce

Wydawało się, że to największa szansa Kwiatkowskiego na etapowe zwycięstwo lub przynajmniej miejsce w najlepszej trójce. Torunianin w tym sezonie wygrał dwie czasówki w Portugalii (tam pokonał mistrza świata Tony Martina) oraz krótszy prologo w Tour de Romandie (tam z kolei był lepszy od Chrisa Froome'a).

Na całkowicie płaskim terenie nikt nie miałby większych szans z Tony Martinem. Ale czasówka na TdF byla trudniejsza, na trasie czekało kilka wzniesień i zjazdów. Wydawało się, że w ten sposób rosły szanse szanse innych czasowców. W tym Kwiatkowskiego, który zresztą przez bukmacherów był umieszczany na 5-6 miejscu w notowaniach faworytów tego etapu.

Okazało się jednak, że dalekie lokaty na ostatnich górskich etapach w Pirenejach nie były przypadkowe. Nowy sposób przygotowań w tym sezonie nie wypadlił, Kwiatkowski słabo tym razem zniósł trudy trzech tygodni rywalizacji i wyraźnie nie ma już sił. Czasówkę rozpoczął mocno, na pierwszym pomiarze czasu osiągnął 4. wynik. Potem jednak było już coraz gorzej. Na drugim pomiarze torunianin był dopiero 19. miejsce, grubo ponad 3 minuty wolniejszy od Martina, a trzecim spadł do czwartej dziesiątki.

Ostatecznie Kwiatkowski dotarł na metę na 41. miejscu z 6,02 minutami straty do Martina. W końcowej klasyfikacji etapu zajął 53. miejsce, był zaledwie 6 sekund szybszy od Rafała Majki i wolniejszy o prawie 3 minuty od wicemistrza Polski Macieja Bodnara.

My emocjonowalismy się walką z czasem Kwiatkowskiego, ale toczyła się także rywalizacja o miejsca na podium w całym wyścigu. To była ostatnia szansa dla pretendentów, bo niedzielny etap to tradycyjnie odcinek dla sprinterów z metą na Polach Elizejskich.

Za plecami Vincenzo Nibalego wszystko było jeszcze otwarte: Thibauta Pinota, Jean-Christophe Perauda i Alejandro Valverde dzieliło zaledwie 15 sekund. Hiszpan odpadł najszybciej z tej rywalizacji, a we francuskim boju o 2. miejsce minimalnie szybszy okazał się 37-letni Peraud.

A wszystkich w czasówce znokautował Tony Martin. Kolega Kwiatkowskiego i Michała Gołasia z Omegi Pharmy miał ponad półtorej minuty przewagi nad Tomem Dumoulinem i rewelacyjnym Czechem Janem Bartą.

Wyniki 20. etapu

1. MARTIN Tony OMEGA PHARMA-QUICK STEP 01h 06' 21''
2. DUMOULIN Tom TEAM GIANT-SHIMANO + 01' 39''
3. BARTA Jan TEAM NETAPP-ENDURA + 01' 47''
4. NIBALI Vincenzo ASTANA PRO TEAM + 01' 58''
5. KONIG Leopold TEAM NETAPP-ENDURA + 02' 02''
6. VAN GARDEREN Tejay BMC RACING TEAM + 02' 08''
7. Jean-Christophe AG2R LA MONDIALE + 02' 27''
8. CHAVANEL Sylvain IAM CYCLING + 02' 36''
9. IRIZAR ARRANBURU Markel TREK FACTORY RACING + 02' 39''
10. OSS Daniel BMC RACING TEAM + 02' 58''
14. BODNAR Maciej CANNONDALE + 03' 13''
42. HUZARSKI Bartosz TEAM NETAPP-ENDURA + 05' 19''
53. KWIATKOWSKI Michał OMEGA PHARMA-QUICK STEP + 06' 02''
58. MAJKA Rafał TINKOFF-SAXO + 06' 10''
93. GOLAŚ Michał OMEGA PHARMA-QUICK STEP + 07' 29''

Klasyfikacje generalna

1. NIBALI Vincenzo ASTANA PRO TEAM 86h 37' 52''
2. PÉRAUD Jean-Christophe AG2R LA MONDIALE + 07' 52''
3. PINOT Thibaut FDJ.FR + 08' 24''
4. VALVERDE BELMONTE Alejandro MOVISTAR TEAM + 09' 55''
5. VAN GARDEREN Tejay BMC RACING TEAM + 11' 44''
6. BARDET Romain AG2R LA MONDIALE + 11' 46''
7. KONIG Leopold TEAM NETAPP-ENDURA + 14' 41''
8. ZUBELDIA AGIRRE Haimar TREK FACTORY RACING + 18' 12''
9. TEN DAM Laurens BELKIN PRO CYCLING + 18' 20''
10. MOLLEMA Bauke BELKIN PRO CYCLING + 21' 24''
28. KWIATKOWSKI Michał OMEGA PHARMA-QUICK STEP + 01h 20' 49''
44. MAJKA Rafal TINKOFF-SAXO + 02h 17' 53''
55. GOŁAŚ Michał OMEGA PHARMA-QUICK STEP + 02h 49' 03''
68. HUZARSKI Bartosz TEAM NETAPP-ENDURA + 02h 58' 00'