Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Studia, kawka i fitness. Senior lubi żyć aktywnie

Patrycja Szopiera, [email protected]
Corocznie podczas juwenaliów seniorzy organizują Przemarsz Kapeluszowy.
Corocznie podczas juwenaliów seniorzy organizują Przemarsz Kapeluszowy. Andrzej Muszyński
Uczą się, obchodzą juwenalia, uprawiają sport, spotykają się przy kawie - seniorzy udowadniają, że po 60-tce nadal można czuć się młodo.

Seniorzy, poza rozpieszczaniem wnuków, nadal chcą się uczyć i prowadzić bogate życie towarzyskie. Jak sami twierdzą - nie mają czasu na oglądanie seriali i siedzenie w domu.

Seniorzy chętnie studiują na uniwersytetach trzeciego wieku. W Bydgoszczy funkcjonuje ich aż osiem. W ramach studenckiego życia podróżują, organizują juwenalia i z radością chodzą na wykłady, których tematykę wybierają sobie sami. - Słuchaliśmy już o rehabilitacji, dyplomacji, ale też o kulturze, muzyce i literaturze - mówi Kordian Kaniecki, 74-letni student. - Najbardziej interesują nas ciekawostki. Wie Pani, dlaczego Tuwim na rysunkach pokazywany z jest z prawego profilu? - pyta uradowany. - Bo na lewym policzku miał znamię - śmieje się.

Jednak nie samym uniwersytetem student żyje. Emeryci często kształcą się też poza uczelnią, we własnym zakresie. Marianna Gąsiorowska, 67-letnia bydgoszczanka, idąc z duchem czasu, poznaje język angielski. Zadania domowe odrabiają z nią wnuki i córka. Sławomir Majczyk, 80-latek, nauczył się tworzyć origami, a Grażyna Grzelak, 60-latka, opanowała obsługę komputera. - Kiedyś panicznie bałam się komputerów, a teraz mam tablet i śmigam po internecie jak nastolatka ! - śmieje się pani Grażyna. - Największy problem to wpisywanie hasła. Kliknę i czasami mi wyjdą dwie litery za jednym razem. Ale nauczę się - dodaje.

Seniorów poznałam na Teatrze Tańca 60+ w MCK. 20-osobowa grupa ubrana w dresy gimnastykowała się na scenie, a następnie wykonywała zabawy improwizowane. Jedna osoba siedziała na widowni - był to właśnie Sławomir Majczyk. Tym razem przyszedł tylko popatrzeć, bo po zabiegu na jakiś czas musi odpuścić sobie aktywność fizyczną. Emeryt już wcześniej uczęszczał na zajęcia. Zachęciła go do tego opiekunka z Domu Dzielnego Pobytu na Kapuściskach.

-** Stwierdziłem, że póki mnie pani Emilia Kubik, prowadząca Teatr Tańca 60+
Spacery z psem czy Nordic Walking po bydgoskich ulicach to dla seniorek codzienność. Okazuje się, że na siłowni i fitness też można spotkać aktywne emerytki. - Mieszkam sama, więc myślę o tym, żeby nie być niedołężną, bo muszę liczyć tylko na siebie - przyznaje pani Marianna. - Więc chodzę na fitness i siłownię, a rano włączam program muzyczny w telewizji i gimnastykuję się z nastolatkami - mówi z dumą. Choć czasami brakuje im sił, a kręgosłup przypomina o wieku - nie poddają się. - Każdy ma tego starczego "lesera" w głowie, przez którego czasami nie chce się wyjść z łóżka - przyznaje pani Marianna. - Ale trzeba się zmobilizować i pracować nad sobą. Trzeba żyć, a nie wegetować. Starość też może być piękna - dodaje z uśmiechem.

Czytaj e-wydanie »

**

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska