TdF. To już pewne. W górach nie ma mocniejszego od Rafała Majki

To był ostatni górski odcinek w Tour de France (145,5 km, cztery górskie premie). To była trakże ostatnia szansa na poważniejsze zmiany w klasyfikacji generalnej, ale nas bardziej interesowały losy koszulki najlepszego górala. W środę zdobył ją Rafał Majka, ale musiał jej bronić. Jego dotychczasowy rywal Joaquin Rodriguez szybko został w tyle, ale był jeszcze Vincenzo Nibali. Nie zależało mu na koszulce w grochy, ale mógł ją zdobyć niejako przypadkowo - zwycięstwo etapowe dawało mu aż 50 pkt, a do Majki w tej klasyfikacji tracił ich tylko 31.

Decydująca nie okazała się legendarna przełęcz Col de Tourmalet. To nie tylko budzące respekt liczby 17 km wspinaczki o średnim nachyleniu 7,3 proc. ale i cała historia wyścigu. Po raz pierwszy przełęcz znalazła się na trasie Wielkiej Pętli już w 1910 roku, a w tej edycji kolarze pokonywać ją będą po raz 79. Tam jednak nikt z czołowych górali nie zdobył punktów, bo zgarnęli je uciekinierzy, a wśród nich bardzo aktywny Bartosz Huzarski.

Majka od początku trzymał się za plecami Vincenzo Nibalego. Po zjeździe z Tourmalet było wiadomo, że 6. miejsce na mecie daje mu prestiżową koszulkę i prawo do dekoracji na Polach Elizejskich w Paryżu.
O wszystkim zadecydował 12-kilometrowy podjazd na górę Hautacam. Majka dwa wcześniejsze etapy wygrywał po udziale w ucieczkach i zapowiadał, że chciałby zmierzyć się jeszcze z Nibalim na podjeździe ze wspólnego startu.

Włoch okazał się jednak bezkonkurencyjny. Zaatakował bardzo szybko, już 10 km przed metą, ale po samotnej wspinaczce dotarł tam ponad minutę przed kolejnym kolarzem. Tym samym praktycznie zapewnił sobie zwycięstwo w tegorocznym TdF.

Za jego plecami trwała zacięta walka o kolejne miejsca na podium. Za Włochem pierwszy ruszył Majka, ale tym razem nie miał aż tyle siły. Wkrótce został dogoniony przez trójkę kolarzy (Tejay van Gardener, Thibaut Pinot, Jean-Christophe Peraud), ale ostatecznie spokojnie obronił koszulkę w czerwone grochy. Na mecie był 3., jeszcze za Pinotem.

Na ostatnich etapach zostały dwie premie górskie niższej kategorii, ale one już nic nie mogą zmienić. Wiemy już, że Majka będzie pierwszym Polakiem dekorowanym na najwyższym stopniu podium na Polach Elizejskich. Do tej pory znalazł się tam jedynie Zenon Jaskuła, ale on stanął na trzecim stopniu w klasyfikacji generalnej w 1993 roku.

Michał Kwiatkowski znowu nie wikłał się w rywalizację górali i w spacerowym tempie pokonał ten etap. Do mety dotarł na 162. miejscu (trzecim od końca) ze stratą ponad pół godziny do Nibalego. Jego czas może nadejść jednak jeszcze w sobotę, gdy rozegrana zostanie jazda indywidualna na czas.

Do zakończenia wyścigu zostały trzy etapy. Płaskie w piątek i niedzielę oraz wspomniana 54-kilometrowa czasówka.

Wyniki 18 etapu

1. NIBALI Vincenzo ASTANA PRO TEAM 04h 04' 17''
2. PINOT Thibaut FDJ.FR + 01' 10''
3. MAJKA Rafał TINKOFF-SAXO + 01' 12''
4. PÉRAUD Jean-Christophe AG2R LA MONDIALE + 01' 15''
5. VAN GARDEREN Tejay BMC RACING TEAM + 01' 15''
6. BARDET Romain AG2R LA MONDIALE + 01' 53''
7. MOLLEMA Bauke BELKIN PRO CYCLING + 01' 57''
8. KONIG Leopold TEAM NETAPP-ENDURA + 01' 57''
9. ZUBELDIA AGIRRE Haimar TREK FACTORY RACING + 01' 59''
10. VALVERDE BELMONTE Alejandro 1MOVISTAR TEAM + 01' 59''
86. GOŁAŚ Michał OMEGA PHARMA-QUICK STEP + 24' 39''
162. KWIATKOWSKI Michał OMEGA PHARMA-QUICK STEP + 32' 14''

Klasyfikacje generalna

1. NIBALI Vincenzo ASTANA PRO TEAM 80h 45' 45''
2. PINOT Thibaut FDJ.FR + 07' 10''
3. PÉRAUD Jean-Christophe AG2R LA MONDIALE + 07' 23''
4. VALVERDE BELMONTE Alejandro MOVISTAR TEAM + 07' 25''
5. BARDET Romain AG2R LA MONDIALE + 09' 27''
6. VAN GARDEREN Tejay BMC RACING TEAM + 11' 34''
7. MOLLEMA Bauke BELKIN PRO CYCLING + 13' 56''
8. TEN DAM Laurens BELKIN PRO CYCLING + 14' 15''
9. KONIG Leopold TEAM NETAPP-ENDURA + 14' 37''
10. ZUBELDIA AGIRRE Haimar TREK FACTORY RACING + 16' 25''
26. KWIATKOWSKI Michał OMEGA PHARMA-QUICK STEP + 01h 08' 55''
45. MAJKA Rafalł34 TINKOFF-SAXO + 02h 07' 50''
59. GOŁAŚ Michał OMEGA PHARMA-QUICK STEP + 02h 43' 32''