W Ostrowitem będzie jeszcze piękniej

- Czy musi tam być tyle kamieni? - pytają samorządowcy o zabytkowy mur w Ostrowitem, który ma być odtworzony w całości. Skąd to pytanie? Bo kamienie bardzo przedrażają projekt, a samorządowcy nie są zbyt skorzy, by wyciągać za wiele z sakiewki. Ale renowacji chcą, ba nawet muszą znaleźć na nią pieniądze. Teraz nie ma już odwrotu, bo skoro się powiedziało "a", to trzeba powiedzieć "b". - Idziemy za ciosem, trzeba dokończyć to, co się rozpoczęło - mówi Grażyna Wera-Malatyńska, prezeska Lokalnej Grupy Działania "Sandry Brdy", która ostatnio podzieliła pieniądze na odnowę wsi i agroturystykę.

Jednym ze szczęśliwców jest wieś Ostrowite, nieformalna stolica Kosznajderii, a tę LGD "Sandry Brdy" zamierza promować non stop jako kulturową wartość regionu. A że ogrodzenie zabytkowego kościoła było w fatalnym stanie, więc zaczęło się od tego, co nie oznacza, że tylko na tym się skończy. - Chcemy tu zrobić nowy układ chodników i parkingów, właściwie całe centrum - zaznacza wójt Zbigniew Szczepański. - Projekt będzie autorstwa sprawdzonego już u nas projektanta Zdzisława Kufla, więc mamy nadzieję, że wszystko będzie świetnie.

Szkopuł jest tylko jeden, skoro "Sandry Brdy" przyznały 330 tys. zł na renowację centrum Ostrowitego, to gmina musi znaleźć drugie tyle w swoim budżecie. A prace muszą być wykonane do końca roku. Parafia bierze na siebie rozebranie muru, co zresztą już zostało zrobione, pozyska też cegłę kosznajderską z rozbiórki stodoły, by uzupełnić nią cmentarny płot. W projekcie to właśnie tu jest tak wiele kamieni, które, owszem, wyglądają ładnie, ale kosztują. Więc być może uda się trochę ich uszczknąć.
We wsi się cieszą, bo kolejne inwestycje poprawiają jej wygląd. Za 250 tys. zł została wykonana ul. Szkolna, przy dużej pomocy przedsiębiorcy Kazimierza Gintera

- Jeśli wyjdzie nam to, o co chodzi, to na pewno zgłosimy centrum Ostrowitego do konkursu na najlepszą przestrzeń publiczną - zapowiada wójt.

A Grażyna Wera-Malatyńska cieszy się, że nastąpił powrót do idei zaangażowania się mieszkańców w to, jak wygląda ich miejscowość, że zależy im na tym, by zabytki piękniały, a kościół w Ostrowitem to przecież klejnot średniowiecza.

- Chcemy stawiać na turystykę kulturową - podkreśla.
Z tego rozdania LGD "Sandry Brdy" pieniądze na boisko dostały Konarzyny, na place zabaw i siłownie w plenerze - Czersk, Brusy - na wyposażenie świetlicy - także w Lubni. W sumie rozdzielono 900 tys. zł.