Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pod dyktando Orląt Aleksandrów Kujawski i LTP Lubanie

Grzegorz Oleradzki, [email protected]
Losy mistrzostwa grupy drugiej rozstrzygnęły się w majowym meczu w Lubaniu, w którym mini malnie lepsi , wygrywając 1:0, okazali się piłkarze z Aleksandrowa Kujawskiego (koszulki w pasy).
Losy mistrzostwa grupy drugiej rozstrzygnęły się w majowym meczu w Lubaniu, w którym mini malnie lepsi , wygrywając 1:0, okazali się piłkarze z Aleksandrowa Kujawskiego (koszulki w pasy). Wojciech Alabrudziński
W grupie drugiej ligi okręgowej już po jesieni faworytami do awansu były jedenastki z Aleksandrowa Kujawskiego i Lubania.

Znalazło to potwierdzenie wiosną gdy już na kilka kolejek przed końcem awans tych zespołów był sprawą w gruncie rzeczy przesądzoną.

Losy mistrzowskiego tytułu rozstrzygnęła się też przed czasem po majowym zwycięstwie aleksandrowian w Lubaniu.

Jedenastka trenera Waldemara Czarneckiego w ligowym sezonie odniosła 21 zwycięstw, pięciokrotnie remisującą i doznając 4.porażek. Największym atutem była solidna defensywa. Aleksandrowianie stracili zaledwie 31. goli, a taką samą skutecznością w grze defensywnej wykazali się jedynie piłkarze radziejowskiego Startu. Pamiętać też trzeba, że po jesiennej rundzie z zespołem rozstał się stoper Sebastian Smieszny wracając do trzecioligowej Włocłavii jak również piłkarz linii środkowej Patryk Dudkiewicz, który wzmocnił izbicką Kujawiankę. Trzeba też zwrócić uwagę na skuteczność aleksandrowian, którzy sezon zakończyli z dorobkiem 80. goli. Więcej (o dziewięć) bramek zdobyli jedynie piłkarze Łokietka Brześć Kujawski, którzy większość tego dorobku zawdzięczają skutecznej grze jesienią (dwie "dwucyfrówki").

Najskuteczniejszym piłkarzem Orląt był zdobywca 21. goli Mateusz Nowasielski. Cztery trafienia mniej miał Michał Witkowski, który a z uwagi na zawodowe obowiązki nie wystąpił wiosną we wszystkich spotkaniach. Pozostałe bramki dla aleksandrowian zdobyli: Szymon Brzeziński 14, Arkadiusz Szypczyński 8, Patryk Dudkiewicz, Patryk Stasiak - po 5, Radosław Czułkowski 3, Krzysztof Mordziński 2, Artur Janicki, Sebastian Smieszny, Łukasz Żywica, Mateusz Żywica - po 1 oraz gol samobójczy Jędrzej Tomaszewski (GKS).

Awans do IV ligi to największy w ostatnim czasie sukces drużyny aleksandrowskiej. Na porównywalnym szczeblu rozgrywek zespół występował w poprzednim wieku, grając we wspólnej lidze z zespołami z dawnych województw (Płock, Sieradz, Konin, Włocławek). Awans do IV ligi to zarazem duże wyzwanie. Potrzebne są wzmocnienia zwłaszcza, że w tym sezonie będzie ona silniejsza niż dotychczas, choć nadal niewiadomo jakie drużyny w niej ostatecznie zagrają. Nie do pomyślenia jest sytuacja aby do gry w polu wchodzić musiał rezerwowy bramkarz.

Druga lokata zespołu z Lubania nie jest zaskoczeniem. Formalnie beniaminek już przed sezonem wymieniany był w gronie faworytów do awansu. Pamiętano, że przed dwoma sezonami, po spadku z IV ligi, w LTP zdecydowano się na zgłoszenie zespołu do A klasy, a ten czas przeznaczono na przebudowę zespołu. Do grona rutyniarzy dołączyli młodzi piłkarze, w większości wychowankowie klubu. Przez dłuższy czas LTP był liderem grupy, jednak w drugiej części wiosny zespół zaczął wyraźnie słabnąć czego efektem były nieoczekiwane straty punktów na własnym boisku i to z zespołami nie zaliczanymi do czołówki.

Kłopoty kadrowe (kartki, kontuzje) sprawiły, że w wielu spotkaniach trener Marcin Kujawa miał sporo problemów ze skompletowaniem formacji defensywnej. Zespół stracił w sezonie 39. goli, strzelił ich natomaist 73. Zwrócić trzeba uwagę na fakt, że w drużynie LTP brak było zdecydowanego strzeleckiego lidera. Ciężar zdobywania goli rozkładał się na liczną grupę piłkarzy. Najwięcej celnych trafień (11) zapisano na konto Łukasza Różańskiego zaś pozostałe zdobyli: Kamil Stefaniak, Marcin Zapiec - po 10, Sebastian Przeździęk, Waldemar Zakrzewski - po 9, Łukasz Kranc 6, Mateusz Piekarski, Artur Rakoca, Łukasz Zapiec - po 3, Patryk Kranc 2, Gracjan Duszczak, Arkadiusz Kowalski, Przemysław Trzciński - po 1, gol samobójczy - Łukasz Lewandowski (Lider) oraz 3 bramki walkowerem za mecz z Pałuczanką.

Trzon zespołu na kolejny sezon jest gotowy choć spodziewać się trzeba kadrowych korekt. Atutem czwartoligowego beniaminka będzie z pewnością fakt, że większość piłkarzy zna dobrze realia tej klasy. Ich młodsi koledzy przez rok grania oswoili się z seniorską piłką. Trener Kujawa liczy też na powrót na boisku utalentowanego Patryka Kranca, choć nastąpi to najprawdopodobnie dopiero w rundzie wiosennej.

Na temat kadrowych zmian zarówno w Orlętach jak i LTP włodarze klubów nie chcą się jeszcze wypowiadać. Leon Wiśniewski, prezes LTP nie ukrywał, że klub jest w pierwszym rzędzie zainteresowany piłkarzami prespektywicznymi. Sytuacja ulegnie zmianie gdy na serio rozpoczną się przygotowania do sezonu. LTP na pierwszym treningu spotkał się w czwartek. W środę piłkarze tego klubu wybierali się do Warszawy aby na żywo obejrzeć spotkanie mistrza kraju Legii ze zdobywcą Pucharu Polski Zawiszą Bydgoszcz.
Za plecami tej dwójki uplasowała się jedenastka z Baruchowa. Podopieczni Dariusza Ianika zdobyli 55 punktów strzelając rywalom 64 gole, tracąc ich 43. W pewnym momencie wydawała się nawet, że baruchowianie są w stanie włączyć się do walki o awans. Zwraca uwagę fakt, że na własnym boisku grali bezkompromisowo. Wygrali 11. spotkań, ani razu nie remisując. Siła zespołu oparta była na piłkarzach doświadczonych choć zaawansowanych wiekowo.

Wiele obiecywano sobie po grze pozyskanego z Włocłavii przed rundą wiosenną Marcina Piotrowskiego. Rozpoczęło się udanie od gola dla nowego klubu. Później jednak kontuzja sprawiła, że już do końca sezonu nie pojawił się on na boisku. To w znacznym stopniu zakłóciło wcześniejsze plany szkoleniowca.

Pod koniec sezonu kadrowa sytuacja z uwagi na kartki i kontuzje była tak trudna, że w wyjściowym składzie znalazł się sam szkoleniowiec, który powrót na murawę uczcił golami. Ciężar ich zdobywania spoczywał jednak na Rafale Lisocie. 23. strzelone bramki dały mu trzecie miejsce w klasyfikacji najskuteczniejszych piłkarzy tej grupy. Wspierał go inny z doświadczonych piłkarzy Arkadiusz Safandowski (12. celnych trafień). Strzelcami pozostałych byli: Kacper Ciesielski 6, Krzysztof Janik 5, Patryk Olczak 3, Kamil Frąckowiak, Marcin Iżmanowski, Dariusz Janik, Radosław Kuciński, Paweł Manelski, Jarosław Tomaszewski - po 2, Martin Kaczmarek, Marcin Piotrowski, Jędrzej Tomaszewski - po 1.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska