Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Calbikersi. Motocykl to dla nich wszystko [zdjęcia]

Ewelina Fuminkowska
Calbikersi spotykają się w każdy piątek.
Calbikersi spotykają się w każdy piątek. Ewelina Fuminkowska
Piątek. Na głównej ulicy Aleksandrowa Kujawskiego pojawia się rząd prawie setki motocykli. Mieszkańcy są już przyzwyczajeni wiedzą, że to Calbikersi.
Jeżeli masz motocykl, skuter czy inne dwa kółka i chcesz dołączyć do Calbikersów. Znajdź ich profil na facebooku.

Calbiker - grupa motocyklistów powiatu aleksandrowskiego.

Próbują zmienić wizerunek motocyklisty. - Nie jesteśmy jakimiś łobuzami, którzy pędzą na jednym kole - mówi Przemek "Irokez" Preczak. - Jeździmy na motocyklach bo to nasza pasja.

Z miłości do dwóch kółek założyli grupę Calbikers. W klubie są 73 motocykle. Ilu fanów? Trudno zliczyć. Są właściciele sprzętu i ich żony. Ale są właścicielki i ich mężowie. Bo na motocyklach jeździ co raz więcej pań. - Jesteśmy z nich dumni, bowiem nie ma nic piękniejszego niż kobieta na motocyklu, która ma pasję - mówi Adi.

Co piątek spotykają się na ulicy Słowackiego. Ustawiają swój sprzęt na parkingu, jeden przy drugim i wymieniają poglądami, dają sobie dobre rady.

Nikomu już to nie przeszkadza. - Nie szalejmy, nie krzyczymy, nie ruszamy z piskiem opon - dodaje Krzysztof. - Po prostu, trochę chcemy pochwalić się swoimi motocyklami.

A jest czym. Motocykle sportowe, szosowe, turystyczne hondy, suzuki, harleye. Czarne, czerwone, w innych kolorach. O różnej pojemności, ale z tą samą cechą. - Gdy się jedzie czuje się ten przysłowiowy wiatr we włosach i energię - mówią.

Przeczytaj również: Pod czarną skórą kryje się serce. Życie motocyklistów z 3-Bikers

- Pomysł na utworzenie grupy zaczął się dwa lata temu - opowiada Krzysztof Biegała. - Chcemy zarazić młodych bezpieczną i przyjemną jazdą na motocyklach. By zmienić wizerunek motocyklisty - jak to się utarło “dawcy narządów", ryzykanta na dwóch kołach, czy po prostu wariata - uczestniczą w wielu akcjach. Pomagają podopiecznym ze stowarzyszenie dzieci i młodzieży niepełnosprawnej. Zimą, na mikołajki, ruszyli rozdawać cukierki. O akcjach członkowie grupy dowiadują się z założonego na facebooku profilu. - Każdy kto chce do nas dołączyć, musi napisać nam jak zaczęła się jego przygoda z motocyklem i dlaczego chce do nas przystąpić - wyjaśnia pan Krzysztof, jeden z administratorów profilu.
Odpowiedzi bywają różne. Ale u wszystkich miłość do motocykli zaczęła się już w dzieciństwie. Większość jako dzieciaki zaczynała od "komarów", małych skuterków. - Jesteśmy jak rodzina - mówi Grzegorz Marszałek. - Każdy maniak dwóch kółek może do nas dołączyć.

Nawet zimą kiedy motocyklista nie może usiedzieć w domu znajdują dla siebie czas.- Siedzimy w garażach i pielęgnujemy swoje dwa koła. Szykujemy się na kolejny sezon - dodają. A ten jest w pełni.

Czytaj e-wydanie »

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska