Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Karetka nie zatrzymała się przed znakiem "stop" i uderzyła w bok osobówki - zeznał świadek [zdjęcia, wideo]

Katarzyna Pomianowska
Biegły ustali, czy ratownicy brodnickiej karetki, którzy we wtorek zginęli w wypadku pod Bobrowem, mieli zapięte pasy bezpieczeństwa.
Na miejscu zdarzenia pracują policjanci i prokurator. Ruch jest wstrzymany. Na miejsce dotarły 4 zastępy straży pożarnej.​

Tragiczny wypadek w Bobrowie. Dwie ofiary śmiertelne, jedna ...

Karetka, którą jechały cztery osoby: ratowniczka, ratownik oraz pacjent z opiekunem, kierowała się w stronę onkologii w Bydgoszczy. - Kierowca karetki, jadąc bez włączonego sygnału (jak zeznał świadek), nie zatrzymał się przed znakiem "stop" i uderzył w lewy bok jadącego z pierwszeństwem przejazdu osobowego bmw - informuje Alina Szram, prokurator rejonowa - za pośrednictwem tvbrodnica.pl.

Przeczytaj także: Tragiczny wypadek w Bobrowie. Dwie ofiary śmiertelne, jedna osoba ranna [zdjęcia]
W wyniku zderzenia osobówka uderzyła w drzewo i obracając się w okół własnej osi, zatrzymała się przy pobliskiej posesji. Kierowca z obrażeniami obojczyka i miednicy trafił do szpitala. Karetka prawdopodobnie odbiła się od skarpy, obróciła i przewróciła na bok. Ratownicy zginęli. Pasażerom nic się nie stało.

- Biegły będzie dochodził, czy ratownicy mieli zapięte pasy. Ich ciała były przemieszczone i nie było możliwe ustalenie tego od razu - dodaje prokurator. Pobrano ponadto krew od kierowców, by zbadać ją pod kątem obecności alkoholu i narkotyków.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska