Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Policjanci rzadziej karzą mandatami. Zabierają prawko od ręki!

Marek Weckwerth
Nadinspektor Marek Działoszyński, szef polskich policjantów, już w lutym tego roku wydał swym podkomendnym jasną dyspozycję: W sytuacjach szczególnie niebezpiecznych nie karać kierowców mandatami, ale odbierać prawo jazdy i kierować sprawę do sądu!
Nadinspektor Marek Działoszyński, szef polskich policjantów, już w lutym tego roku wydał swym podkomendnym jasną dyspozycję: W sytuacjach szczególnie niebezpiecznych nie karać kierowców mandatami, ale odbierać prawo jazdy i kierować sprawę do sądu! MOW
Nadinspektor Marek Działoszyński, szef polskich policjantów, już w lutym tego roku wydał swym podkomendnym jasną dyspozycję: W sytuacjach szczególnie niebezpiecznych nie karać kierowców mandatami, ale odbierać prawo jazdy i kierować sprawę do sądu!

I stało się, bo gdyby porównać liczbę uprawnień zatrzymanych przez mundurowych na drogach Kujawsko-Pomorskiego w całym ubiegłym roku, to okaże się, że zrobiono to tylko 22 razy, a w tym roku już 120.

- I mówimy tylko o pracy policji od 7 kwietnia, gdy rozpoczęliśmy tę akcję, do 1 czerwca - wyjaśnia nadkom. Monika Chlebicz, rzecznik prasowa komendanta wojewódzkiego policji w Bydgoszczy. - Wnioski o odebranie uprawnień sprawcom kierujemy do sądów i to one decydują czy kierowca je straci i będzie się musiał poddać ponownemu egzaminowi, czy też nie będzie mógł prowadzić pojazdu przez jakiś czas. Sądy orzekają najczęściej o czasowym zakazie prowadzenia pojazdów.

Kierowca, któremu policja odbiera na miejscu prawo jazdy, otrzymuje pisemne pokwitowanie uprawniające do jazdy jeszcze przez 7 najbliższych dni.

Przeczytaj także: Tragiczny wypadek w Lubieniu Kujawskim! Nie żyją dwie osoby [zdjęcia, wideo]
Jak dowiadujemy się nieoficjalnie, dotąd sądy w regionie w 22 przypadkach przychyliły się do wniosków policji (na 120 przypadków). - Od pewnego czasu obserwujemy wzmożony ruch w urzędzie - potwierdza Waldemar Winter, dyrektor Wydziału Uprawnień Komunikacyjnych Urzędu Miasta Bydgoszczy. - W wielu przypadkach chodzi o rejestrację pojazdów, pochodzących najczęściej z rynku wtórnego, ale sporo spraw dotyczy wniosków komendantów jednostek policji o odebranie prawa jazdy za przekroczenie dozwolonej liczby punktów. Jeśli ktoś przekroczy limit, kierowany jest obligatoryjnie na badania psychologiczne i na ponowny egzamin w wojewódzkim ośrodku ruchu drogowego. Gdy pomyślnie przejdzie te procedury, zwracamy mu uprawnienia. Oczywiście, od tej decyzji można się odwołać, przedstawiając racjonalne argumenty.

Do urzędu trafiają też wnioski sądów. Te zatrzymują prawa jazdy najczęściej za prowadzenie pojazdów pod wpływem alkoholu. Ostatnio wpływa też więcej wniosków za rażące naruszenie bezpieczeństwa ruchu drogowego.

Zdaniem dyrektora Wintera, warto śledzić stan swojego konta punktowego, by nie było przykrych niespodzianek. Można to zrobić w dowolnej jednostce policji. Jeśli konto zapełnia się niebezpiecznie, raz na pół roku można na specjalnym płatnym kurcie w WORD-zie zredukować 6 punktów.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska