Prezydent RP docenił projekt, który stworzyli mieszkańcy gminy Płużnica

- Gmina znalazła się w bardzo elitarnym gronie zaledwie trzech laureatów prezydenckiej nagrody. Gratulacje!
- Dziękuję, ale ja, jako wójt miałem tylko przyjemność odebrać tę nagrodę. Zapracowało na nią wiele osób: Młodzieżowa Rada Gminy Płużnica, mieszkańcy, Fundacja Batorego, Pracownia Zrównoważonego Rozwoju z Torunia...

- Najbardziej młodzieżowi radni.
- Tak, to młodzież zaangażowała się w program "Masz głos - Masz wybór" Fundacji Batorego i postanowiła przygotować koncepcję zagospodarowania plaży w Ostrowie. Młodzieżowi radni rozwiesili w szkołach, sklepach i innych miejscach, plakaty przedstawiające ówczesny wygląd plaży, a mieszkańcy mogli na nich wpisywać swoje pomysły na zagospodarowanie terenu. Takich opinii było bardzo dużo. Dodatkowo młodzieżowi radni posprzątali plażę. Nie tylko po to, aby było tam czysto, ale także, aby po śmieciach rozpoznać kto z niej korzysta: pieluchy świadczyły o tym że przychodzą tam matki z małymi dziećmi, zgubione haczyki o wędkarzach, puszki po piwie o młodzieży. Także młodzież wraz ze stowarzyszeniem Płużniczanki zorganizowała piknik i wyłoniła 22-osobową grupę reprezentującą mieszkańców - w wieku od 14. do 71. roku życia - z którą prowadzono kolejne konsultacje. Zebrane dane przeanalizowano z pomocą Pracowni Zrównoważonego Rozwoju z Torunia i tak powstał projekt społeczny. Większość jego elementów wykorzystaliśmy później tworząc projekt techniczny zagospodarowania plaży nad jeziorem Wieczno w Ostrowie.

- Większość, ale nie wszystko?
- Przygotowana społeczna koncepcja obejmowała cały teren, także ten będący w rękach prywatnych, na którym jako gmina nie możemy inwestować. Z części pomysłów musieliśmy zrezygnować.

- Co zostało?
- Bardzo dużo: kształt pomostu, plac zabaw, siłownia zewnętrzna, oświetlenie, tablica informacyjna, miejsce na ognisko... Plaża już została poszerzona, powstanie tu kilkanaście miejsc postojowych, ścieżka pieszo-rowerowa...

- Toalety?
- Na razie będą tylko tymczasowe. Nie będziemy ich budowali, bo nie mamy tutaj ani kanalizacji, ani wodociągu, ani prądu. Jednak w najbliższych latach takie sieci powstaną, bo w okolicy jest kilka prywatnych działek, których właściciele na pewno będą stawiali domki letniskowe, więc uzbrojenie terenu stanie się potrzebne.

- Realizacja projektu w Ostrowie już trwa. Kiedy będzie można obejrzeć efekty?
- Trochę przeciągała się procedura przetargowa, bo początkowo przeznaczyliśmy na ten projekt za mało pieniędzy. Potrzebne były przesunięcia w budżecie, aby można było przetarg rozstrzygnąć. Prace wykonuje firma Hydro-Eko z Chojnic. Będą kosztowały 496 tys. zł. Termin ich zakończenia to początek sierpnia.