Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stanisław Chomski: - Szkoda punktów, które Unibax zgubił u mnie w Gdańsku...

(jp)
Stanisław Chomski obok prezesa Unibaksu Tomasza Kaczyńskiego.
Stanisław Chomski obok prezesa Unibaksu Tomasza Kaczyńskiego. Lech Kamiński
Nowy trener toruńskiej drużyny zadebiutuje w tej roli w niedzielę w Częstochowie. Unibax powinien wygrać z Włókniarzem, żeby zwiększyć szanse na awans do play off.

- Od dłuższego czasu nosiłem się z zamiarem rezygnacji z pracy z Wybrzeżu i dlatego oferta z Torunia trafiła na tak podatny grunt. Przedstawiono mi wizję, która do mnie przemówiła. Teraz wiem, że szkoda tych punktów, które Unibax zostawił u mnie w Gdańsku (śmiech) - przyznaje nowy trener Unibaksu.
Czy należy spodziewać się wielu zmian w prowadzeniu i ustawieniu drużyny? - Nie ma sensu przewracać teraz wszystkiego do góry nogami. Zawodnicy doskonale wiedzą, po co zostali zakontraktowani, wiedzieli, z kim będą starować w zespole. Moją rolą jest odpowiednio wkomponować ich w numery startowe i dopilnować współpracy w parkingu oraz na torze. Oni muszą zdać sobie sprawę, że tylko zwycięstwa są drogą do sukcesu. Jedziemy wszyscy na jednym wózku, niepowodzenie zespołu odbije się przecież na ich zarobkach w tym sezonie. Nie wystarczy zsumować wyniki poszczególnych żużlowców, musi być porozumienie i komunikacja w zespole - mówi Chomski.

Szkoleniowiec podkreśla, że nie będzie wprowadził zmian dla samej zasady. - Nie może być tak, że przyszedł Chomski i zaczyna mieszać, żeby zaznaczyć swoją obecność. Nie jestem zachowawczy, ale każda zmiana musi mieć swój sens. Ustawienie par w drużynie żużlowej wynika z wielu kwestii: dyspozycji zawodników, celów w danych zawodach, toru itd. Będziemy się zastanawiać nad tym przed każdym meczem - wyjaśnia Chomski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska