Janusz Zemke: Nie pakuję się z Brukseli. Pewne wyniki będą za dobę...

- Kto zabrał wam glosy? Niska frekwencja? Janusz Korwin-Mikke?
- Dobre pytanie. Na pewno trochę przeszło do Palikota i - moim zdaniem - 1-2 proc. urwał nam Korwin-Mikke. Ani na poziomie europejskim, ani w Polsce nie doceniamy skali frustracji części ludzi. Obwiązuje filozofia, że w Unii jest lepiej, że Polsce w Unii jest lepiej. Na festynie w Grudziądzu odbyłem rozmowę, którą będę pamiętał do końca życia. Podeszli do mnie państwo, rodzice trzech synów. Dwóch po studiach nie mogło znaleźć pracy. Jeden wyjechał do Niemiec, drugi do Wielkiej Brytanii. Trzeci skończył UTP i też nie ma pracy. Jeśli i on wyjedzie - zostaną sami.Myślę, że nie ma świadomości stopnia frustracji części ludzi, a Korwin- Mikke jest tym, który te frustracje zebrał. On robił za piorunochron robił.

- Korwin-Mikke według sondaży dostał ponad 7 proc, poparcia, pięć lat temu Unia Polityki Realnej miała 1,1 proc.
- To potwierdza moją tezę, że nie doceniamy w Polsce i w Europie skali frustracji.

- Pięć lat temu PO miała ponad 44 proc. poparcia, PiS- ponad 27. Teraz sondaże dają obu partiom niemal takie samo poparcie - około 32 proc.
- PO straciła w tych wyborach 12 proc. głosów. I premier nam wmawia, że PO odniosła sukces. To nie SLD, ale PO straciła najwięcej głosów w tych wyborach. PiS też nie za dużo zyskał.

- Ale zyskał.
- To pokazuje, że PiS wygra wybory do polskiego parlamentu

- To dla pana pewnik?
- Duże prawdopodobieństwo.

Przeczytaj także: Sondażowe wyniki wyborów do Parlamentu Europejskiego. Zemke, Złotowski i Zwiefka znajdą się w europarlamencie?

- Teraz, w wieczór wyborczy, co państwo świętują? Zwycięstwo?
- Sukces. Jeśli w województwie, które jest najmniejsze dostaje lepszy wynik niż Joanna Senyszyn w Małopolsce i dlatego mam mandat, to jest to sukces, za którym kryje się praca setek ludzi.

- Pana zdaniem województwo kujawsko-pomorskie utrzyma 3 mandaty?
- Bardzo bym chciał. Wstępne sondaże pokazują, ze byłby to Tadeusz Zwiefka (PO), Kosma Złotowski (PiS) i ja. Będę namawiał, byśmy usiedli w trójkę i ustalili kilka podstawowych spraw dla województwa, których trzeba pilnować w Komisji Europejskiej.

- Jakie to sprawy?
- Na pewno inwestycje infrastrukturalne. Mało kto wie, że każda inwestycja, której wartość przekracza 50 mln euro wymaga bezpośredniej zgody Komisji Europejskiej. Droga S5, jeśli wejdzie do planu, będzie podzielona na 7 odcinków. Wartość każdego przekracza 50 mln euro. Trzeba więc pilnować, żeby decyzje zapadały szybko, sprawy nie leżały zbyt długo, nie było problemów z finansowaniem.

Poza tym zacząłem z Tadeuszem Zwiefką nowy program stażowy dla samorządowców. Finansujemy go wspólnie z urzędem marszałkowskim. Urzędnicy w urzędów gmin, miast, starostw powiatowych zajmujący się środkami unijnymi jadą na 2-miesięczny staż do Brukseli. Będę namawiał kolegów do wspólnych działań.

- Jest pan pewny mandatu?
- Pewne wyniki będą za dobę...

-... ale nie myśli Pan o pakowaniu się z Brukseli?
- Na razie nie. Myślę, jak podziękować setkom ludzi, którzy mi w tej kampanii pomagali. Mam gigantyczną frajdę, że to w większości młodzi ludzie.