Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oświadczenie grona pedagogicznego I LO w sprawie nowego dyrektora

(bart)
Nauczyciele "czerwonego" liceum przesłali oświadczenie, w którym zawarli wszystkie swoje zastrzeżenia pod adresem nowej dyrektorki.
Nauczyciele "czerwonego" liceum przesłali oświadczenie, w którym zawarli wszystkie swoje zastrzeżenia pod adresem nowej dyrektorki. Andrzej Bartniak
Nauczyciele "czerwonego" liceum przesłali oświadczenie, w którym zawarli wszystkie swoje zastrzeżenia pod adresem nowej dyrektorki.

W dniu 12 V 2014 r. odbyło się spotkanie przedstawicieli Rady Rodziców i grona pedagogicznego I Liceum Ogólnokształcącego w Świeciu ze starostą Marzeną Kempińską i dyrektor PZEAS Bożeną Szydłowską. Podczas spotkania nie udało się nam wypracować wspólnego stanowiska, ale zarówno starosta, jak i dyrektor Szydłowska kilkakrotnie wyraziły zdziwienie wobec przytaczanych przez nas faktów i argumentów. Starosta Marzena Kempińska poprosiła, by o wszelkich naszych zastrzeżeniach dotyczących przeprowadzenia konkursu poinformować ją na piśmie.

Przeczytaj także: Dlaczego nauczyciele I LO w Świeciu obawiają się nowej dyrektorki?
W związku z tym na początku przyszłego tygodnia skierujemy dwa pisma z żądaniem uchylenia uchwały zarządu z dnia 7 maja zatwierdzającej konkurs na stanowisko dyrektora I LO, jedno do Zarządu Powiatu, drugie do Wojewody Kujawsko Pomorskiego pani Ewy Mes. W pismach tych podniesiemy nasze zastrzeżenia, które w naszej ocenie wpłynęły na nieobiektywne rozpatrzenie konkursu. Mianowicie pani, która wygrała konkurs nie poinformowała komisji konkursowej o tym, że w bieżącym roku szkolnym, a więc prawdopodobnie do końca sierpnia, korzysta z urlopu dla poratowania zdrowia. Przedstawiła równocześnie zaświadczenie o zdolności do podjęcia pracy na stanowisku kierowniczym. Naszym zdaniem ta pani nie tylko zataiła przed komisją ważne informacje, ale przedstawiła równocześnie dwa wzajemnie się wykluczające oświadczenia jedno dla pracodawcy, uprawniające ją do skorzystania z urlopu dla poratowania zdrowia, drugie dla komisji konkursowej o zdolności do podjęcia pracy.

Poza tym członkowie komisji nie zostali przez przewodniczącą komisji Bożenę Szydłowską poinformowani o możliwości wniesienia indywidualnych uwag i zastrzeżeń do protokołu, a takowe padły po ogłoszeniu wyników konkursu. Członkowie komisji zostali tylko poinformowani o tym, że mają się zapoznać z treścią protokołu i go podpisać. Nie zapewniono również tajności głosowania część głosujących oddawała głosy siedząc blisko siebie.

Ponadto zwyciężczyni konkursu w czasie swojej prezentacji, nie udzielając pełnych odpowiedzi na pytania komisji, kilkakrotnie usprawiedliwiała się, zarzucając aktualnemu dyrektorowi szkoły utrudnianie dostępu do informacji, podczas gdy w trakcie przygotowań do konkursu jej kontakt ze szkołą ograniczył się do jednego telefonu do sekretariatu. Jak na spotkaniu dniu 12 V 2014 r. przyznała dyrektor Szydłowska mogło to mieć wpływ na decyzję członków komisji.

Niepokojącym jest także fakt, że jeszcze przed ogłoszeniem wyników pani, która wygrała konkurs w rozmowie z obecnym dyrektorem Joanną Leopolską i wicedyrektorem szkoły Natalią Poćwiardowską zakomunikowała, że prosi o przydział godzin matematyki w klasach realizujących program jedynie na poziomie podstawowym. Naszym zdaniem fakt ten wskazuje na to, że mogła być pewna wygranej jeszcze przed ogłoszeniem wyników konkursu.

Podczas konkursu pani Natalia Poćwiardowska przedstawiła spójną, logiczną, wypracowaną wspólnie z rodzicami, uczniami i nauczycielami wizję rozwoju szkoły na najbliższe lata. Kontrkandydatka w wywiadzie dla lokalnych mediów sama przyznała, że "Wpierw muszę poznać szkołę, jej specyfikę, to jak funkcjonuje i jak jest zarządzana".

Rodzi się więc pytanie - jak to się stało, że konkurs przegrała pani, która doskonale zna szkołę i jej realia, a wygrała pani, która o szkole wie niewiele? Sednem prezentacji kandydatów jest przecież przedstawienie wizji rozwoju szkoły.

Równie niepokojącym sygnałem, który może być powodem nieobiektywnego naszym zdaniem rozstrzygnięcia konkursu jest bliska znajomość, która jak świadczą o tym płynące do nas sygnały łączy panią wicestarostę i kandydatkę na dyrektora I LO.

Wyrażamy nadzieję, że w świetle powyższych argumentów, które trafią w przyszłym tygodniu w formie oficjalnego pisma do zarządu powiatu i do wojewody uchwała o zatwierdzeniu konkursu zostanie uchylona.

Nie jesteśmy oburzeni wynikiem konkursu dlatego, że nie był zgodny z naszymi oczekiwaniami. Naszym priorytetem jest przyszłość szkoły, z którą jesteśmy związani. I LO ma najwyższe wyniki egzaminów zewnętrznych w powiecie świeckim, mamy tradycję i dobrą opinię wypracowaną na bazie wzajemnego zaufania i współpracy. Osoba z zewnątrz, która nie zna szkoły i środowiska lokalnego nie gwarantuje kontynuacji dotychczasowych działań i podejmowania nowych, zgodnych z potrzebami szkoły. Rozumiemy przepisy i szanujemy prawo, ale uważamy, że gdyby członkowie komisji posiadali pełną informację o kandydatkach to wynik konkursu mógłby być zupełnie inny.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska