Mieszkańcom gminy Gostycyn trzeba zaszczepić im sportowe nawyki

W urzędzie pozyskano środki na trzy projekty. Obejmą one zajęcia sportowe w całej gminie. Mają na celu podniesienie aktywności fizycznej najmłodszych mieszkańców. - Zależy nam na tym, aby najmłodsi nie siedzieli przed komputerami, a wyszli na dwór. Kiedyś dzieci za karę siedziały w domu, teraz za karę mają wyjść za dwór - mówi Krzysztof Bujny, inspektor ds. sportu i pozyskiwania środków z zewnątrz. - Jestem trenerem piłki nożnej i widzę, że młode pokolenie jest w coraz gorszej kondycji. Brak im koordynacji. Niektórzy mają kłopoty z robieniem zwykłego pajacyka.

Jak dodaje Bujny, trzeba bić na alarm i natychmiast coś z tym robić, bo inaczej wychowamy pokolenie kalek. Radą może być projekt, który opracowała jeszcze była minister sportu Joanna Mucha. Od stycznia nabrał on realnych kształtów i i od początku kwietnia jest realizowany. Składa się z trzech programów.

Pierwszy program "Multi Sport" przeznaczony dla dzieci z klas IV -VI. Są to zajęcia pozalekcyjne i potrwają do końca roku. Preferowane będą sporty zespołowe. Zajęcia odbywać się będą 3 razy w tygodniu po 90 minut. Drugi program"Umiem pływać" jest dla klas trzecich szkoły podstawowej. Udało się otrzymać dofinansowanie, dzięki któremu objęte programem są wszystkie dzieci z trzecich klas w gminie. Trzeci program "Mały Mistrz" jest dla najmłodszych dzieciaków. Ma na celu organizowanie zajęć wychowania fizycznego przez wykwalifikowanych nauczycieli. - Planujemy objęć tym programem 100 proc. dzieci w klasach pierwszych - mówi Bujny. - Cały projekt zaplanowany jest fajnie, bo najmłodsi po "Małym mistrzu" pójdą na pływanie, a potem na gry zespołowe.

- Jest on wart zainteresowania. Aktywizuje dzieciaki od pierwszej klasy. Oby nie zabrakło środków i zapału tam na górze, bo my jesteśmy pełni sił, dzieciaki też. Są chętne i trzeba to wykorzystać - dodaje Bujny. - Program "Umiem pływać" jest nie do przecenienia. W tych godzinach każde dziecko jest w stanie nauczyć się pływać. Przecież za chwilę są wakacje. Poprawi się ich bezpieczeństwo nad wodą, poza tym pływanie koordynuje wady postawy, no i dzieci są w ruchu, nie siedzą w domu.

W gminie Gostycyn planują pozyskiwać środki i przeznaczać je nie jak do tej pory na starsze grupy, np. piłkarzy, a na najmłodszych. - Chcemy wychowywać sportowców od małego, niech trenują, a potem w drużynach. Jest to długi proces, ale mam nadzieję się sprawdzi - dodaje trener.

Ponadto w urzędzie kolejny raz pozyskano środki w wysokości 9 tys. zł z ministerstwa sportu na zatrudnienie animatora na boisku Orlik 2012.