Toruński magistrat daje kasę policji. Na patrole

Toruński magistrat wspomoże policjantów sumą 435 tys. zł. Niemal jedna czwarta tej kwoty: 100 tys. zł - przeznaczona będzie na zakup trzech radiowozów. Miasto dołoży połowę ich ceny, drugą połowę zapewni komenda główna policji. Pozostałe trzy czwarte kwoty trafi do kieszeni policjantów, którzy zdecydują się wziąć dodatkowy dyżur patrolowy na toruńskiej Starówce. Dlaczego właśnie tam?

Rok temu się udało

- Służby kierowane będą głównie w miejsca najbardziej zagrożone - zapewnia Wioletta Dąbrowska, oficer prasowa toruńskiej policji. - Dodatkowe patrole będzie można spotkać na Starym Mieście oraz podczas imprez organizowanych przez miasto. Policjantów nie zabraknie jednak także w innych miejscach zagrożonych przestępczością.

Policjanci ruszą na Starówkę, bo to tam pojawia się najwięcej turystów. - W 200-tysięcznym mieście co roku mamy ok. 1,5 miliona odwiedzających - wyjaśniał Michał Zaleski, prezydent miasta, podpisując umowę z policjantami. - Zależy nam, by czuli się bezpiecznie.

Czytaj także: Celnicy będą patrolować targowiska ze strażnikami miejskimi [wideo]

Czy policjanci rzucą się na dodatkowe dyżury - nie wiadomo. Za każde 8 godzin na patrolu każdy z nich dostanie ok. 120 zł. Patrole będą pełnione razem ze strażnikami miejskimi.

W minionych latach taka strategia zdawała jednak egzamin. W 2012 na podobnych dodatkowych dyżurach mundurowi wylegitymowali ponad 16,5 tys. osób, przeprowadzili blisko 2,5 tys. interwencji i zatrzymali 37 poszukiwanych. Dodatkowo nałożyli ponad 2,5 tys. mandatów i skontrolowali prawie 6,5 tys. pojazdów. W ramach dodatkowych służb policjanci zatrzymali także 131 sprawców przestępstw.

Nie tylko dla turystów

Mundurowi zapewniają jednak, że z dodatkowych patroli skorzystają nie tylko turyści. Policyjne statystyki wskazują, że w minionym roku to właśnie komisariat Śródmieście wszczął najwięcej postępowań w sprawach kryminalnych: ponad 2,5 tysiąca. Policjantom udało się rozwiązać mniej niż połowę z nich. Dla porównania: drugi na liście komisariat na Rubinkowie wszczął takich spraw nieco ponad 900, a rozwiązał - ponad dwie trzecie z nich.

Nie lepiej wyglądały ubiegłoroczne statystyki dotyczące kradzieży. Komisariat w Śródmieściu wszczął ponad 900 spraw - trzy razy więcej, niż komisariat na Rubinkowie. Na Starówce udało się wykryć co piątego złodzieja, na Rubinkowie - prawie dwie trzecie tych przestępców.