Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kazimierz Rink w Brukseli. Musimy rozmawiać o literaturze i poezji

(jw)
Goście na pamiątkowej fotce w Brukseli
Goście na pamiątkowej fotce w Brukseli Nadesłane
Kazimierz Rink z Tucholi w Brukseli czytał swoje wiersze z tomiku "Chłopiec jeziorny". Artyści z Polski byli serdecznie przyjęci.

W stolicy Belgii zorganizowano wieczór poezji i muzyki polskiej połączony z debatą pn. "Poeta - świadek, esteta, outsider".

Z zaproszenia skorzystali redaktor Marek Orzechowski, który przygotował scenariusz i prowadził wieczór, Adam Prucnal z Krakowa, kompozytor i członek zespołu "Brathanki", Grażyna Wojcieszko, poetka z Brukseli, Kazimierz Brakoniecki z Olsztyna, poeta, eseista, tłumacz i historyk sztuki oraz Kazimierz Rink z Tucholi.

Czytaj: Powiatowy etap konkursu poezji polskiej za nami

Jest to realizacja projektu - cyklu spotkań pn. " Kulturowe oblicza współczesnej Europy".
Na konferencji poruszane były niełatwe wątki, ale przesłanie jest jedno. - Musimy rozmawiać nie tylko o literaturze, ale i kształcie współczesnej kultury, bo one pozostają istotą dialogu, tak bardzo nam dziś potrzebnego, na zasadzie partnerstwa, a partnerstwo to konieczność rozmowy między twórcą a odbiorcą jego dzieła - mówiono na konferencji. - Wasze wiersze i wy sami inspirujecie nas do przemyślenia, czy sztuka w chaosie naszych czasów czemuś jeszcze służy i bywa komukolwiek potrzebna.

Podkreślano, że kondycja poezji polskiej jako sztuki z założenia elitarnej wydaje się godna pozazdroszczenia. Nawet takie ośrodki regionalne w Polsce, jak Chojnice i Tuchola winny ustanawiać własne Literackie Nagrody Miasta, skoro żyją tam i tworzą poeci, którzy pretendują do miana ambasadorów swoich "małych ojczyzn". - Zachęcano nas, abyśmy walczyli o honor i godność ludzi sztuki - mówi Kazimierz Rink. - Zaskoczyła mnie i zachwyciła zarazem dojrzałość i rzadki profesjonalizm przygotowania tego ryzykownego przedsięwzięcia.

Rink podkreśla, że artystom udzielił się klimat otwartości, serdeczności, życzliwości, gościnności tych, którzy ich zaprosili do stolicy Unii. Poeci mieli szansę i okazję, by przekonać się osobiście, na ile ich wiersze i dokonania mieszczą się w unijno-europejskich standardach. - Z tego testu wyszliśmy obronną ręką - mówi poeta. - A to na pewno cieszy, bo cieszyć musi.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska