GKM bez 3 seniorów. Wybrzeże bez Madsena. Gdańsk wygrał trening punktowany

REANAULT ZDUNEK WYBRZEŻE - GKM 43:33

Artur Mroczka to wychowanek GKM-u, obecnie jeden z najlepszych żużlowców Wybrzeża.

WYBRZEŻE: Artur Mroczka 8 (2,3,3), Marcel Szymko 7+2 (1,2,2,2), Renat Gafurow 8 (3,2,3),
Krystian Pieszczek 5 (1,1,3,w), Thomas H. Jonasson 8 (3,3,2), Patryk Beśko 1 (0,1,0,0), Dominik Kossakowski 6+1 (2,2,0,1,1), Aureliusz Bieliński ns.

GKM: Daniel Jeleniewski 8 (3,d,3,2), Andrij Karpow 7 (0,3,1,3), Norbert Kościuch 5 (0,2,3,0), Karol Ząbik 7 (2,u,1,2,2), Paweł Staszek 0 (d,d,w), Marcin Nowak 5 (3,1,1), Oskar Bober 1 (1,u,d), Mateusz Rujner ns., Denis Niedzielski ns.

W drużynie gospodarzy nie pojawił się Leon Madsen, choć jest w Gdańsku, ale czuje się źle. Jest chory i w sparingu (z Polonią) wystąpić może w piątek.

W ekipie GKM za nieobecnych żużlowców wystąpili gościnnie Paweł Staszek i Karol Ząbik.
Trening punktowany był wyrównany. Jednak w 4. wyścigu Wybrzeże nadrobiło punkty, bowiem Staszek zanotował defekt, a Bober upadł. Para Wybrzeża Jonasson i Kossakowski wygrała 5:0. Zrobiło się 14:9.

Gospodarze utrzymywali przewagę.
W 5. wyścigu Karpow pokonał Pieszczka i Gafurowa. W 6. kapitalnie wyprzedził Jonassona Ząbik, jednak krótko po wyjściu przed rywala, upadł. Na szczęście nic mu się nie stało.

W 7. i 8. biegu było sporo ścigania się aż do mety. W 8. wyścigu Jeleniewski obronił prowadzenie, choć Jonasson próbował go wyprzedzić, aż do samej mety.
Trening punktowany zakończył się po 13. wyścigu.

Sprawdzali się młodzieżowcy

W przerwach pomiędzy wyścigami wykazać się mogli juniorzy obu drużyn. Startowali w trójkę spod taśmy: Mateusz Rujner, Denis Niedzielski i Aureliusz Bieliński.

Rujner 1. wyścig wygrał, a Bieliński zasygnalizował defekt na 3. pozycji. W drugim swoim występie Rujner zanotował upadek i już nie zdecydowa się na udział w kolejnym biegu. Trzeci juniorski wyścig wygrał Niedzielski, atakowany przez Bielińskiego, któremu zdefektował motocykl.

- Wynik nie jest najważniejszy, chociaż nasi zawodnicy starali się wygrywać. Przede wszystkim testowali niesprawdzone jeszcze silniki - wyjaśnia Robert Kempiński, trener GKM. - Dla nas ważny będzie wynik meczu ze Startem, w niedzielę.