Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nasza codzienna wiedza i religia smoleńska

Rozmawiał Roman Laudański
Dr Magdalena Mateja bada medialny obraz katastrofy.
Dr Magdalena Mateja bada medialny obraz katastrofy. archiwum
- Czego przez te cztery lata statystyczny Polak dowiedział się o katastrofie smoleńskiej? Była katastrofa albo zamach.

- Źródeł wiedzy i "wiedzy" mamy co nie miara. Zwolennicy tezy o katastrofie wskazują, że piloci, którzy odpowiadali za bezpieczny transport tylu vip-ów, nie byli właściwie przeszkoleni. Nie zachowali się profesjonalnie. Nie przestrzegali procedur. Zawiodło dowództwo, polityczny nadzór nad dowództwem. Zarzuty dotyczące strony rosyjskiej koncentrowały się m.in. na kontrolerach lotu, którzy nieprawidłowo sprowadzali samolot na ziemię, na ich problemach decyzyjnych, na zbyt słabym wyposażeniu lotniska, które nie nadawało się do przyjmowania samolotu o parametrach tupolewa w tak trudnych warunkach. Rosjanie mieli podejmować próby zacierania śladów swych niekompetencji, wymieniając przepalone żarówki w systemie oświetlenia lotniska, karczując krzewy itp. To byłby rodzaj pośredniego przyznania się do zaniedbań. Wedle innej wersji Rosjanie w całości odpowiadają za zamach.

- Czego dowodzą zwolennicy tzw. religii smoleńskiej.

- Wiara w zamach zaczęła się od snucia teorii o sztucznej mgle, rozpylonym helu. Trzy osoby miały przeżyć katastrofę, zaraz potem sugerowano, że na terenie lotniska dobijano rannych. Była też mowa o obecności w Smoleńsku agentów PRL-owskich służb, być może "ustawiających" wydarzenia. Był spisek pomiędzy Tuskiem a Putinem, co miały ujawniać fotografie. Były teorie o wybuchu lub wybuchach, i to w różnych sekcjach samolotu. Najświeższa sugestia dotyczy salonki prezydenckiej. Sporo czasu poświęciliśmy obecności trotylu na wraku oraz tego, czy brzoza mogła doprowadzić do złamania skrzydła, czy też powinna je zniszczyć w inny sposób. Niektórzy uważali, że wcześniejszy remont w zakładach w Samarze mógł doprowadzić do celowego uszkodzenia samolotu.

- Statystyczny Kowalski może być kompletnie skołowany tak dużą rozpiętością hipotez związanych z 10 kwietnia.

Zobacz także: 4. rocznica katastrofy pod Smoleńskiem - 10 kwietnia 2014 roku [kalendarium]

- Większość Polaków zmęczyła się tym tematem. Jest na niego coraz bardziej obojętna, nie ma ochoty słuchać, czytać i oglądać tego, co już wie. Przez cztery lata wszystkie wspomniane tu hipotezy regularnie pojawiały się w wypowiedziach polityków i w mediach. Obie strony podgrzewały atmosferę swoimi dowodami i pseudodowodami. Aktywny ostatnio Antoni Macierewicz nie dostarcza nam nowych argumentów na okoliczność zamachu, tylko próbuje stare tezy "wyposażyć" w nowe przykłady i ekspertyzy. Wrażliwość statystycznego Kowalskiego na hasło "Smoleńsk" osłabła. Denerwuje go też nieustający spór polityczny, w którym katastrofa stała się instrumentem "okładania" przeciwnika. Ale całkiem uciec od tego tematu nie sposób. Smoleńska martyrologia ożywa przy okazji wspomnień o klęskach, powstaniach, we wspomnieniach wojennych i łagrowych. Także w sąsiedztwie wyborów...

- Po co PiS zbudowało mitologię zamachu w Smoleńsku? Walczy nią z przeciwnikami?

- Smoleńsk pasuje do "kręgosłupa" ideologicznego tej partii. W jej programie i wizerunku patriotyzm, historia, poszanowanie religii, polityka historyczna, pewien styl przywództwa pełnią kluczową rolę. Martyrologia smoleńska podbudowuje taki szkielet ideowy i organizacyjny. "Religia smoleńska", wiara w zamach, podtrzymywanie mitu bohaterskiego i ofiarniczego pasują do tego środowiska. Mit smoleński nie zakłóca wizerunku PiS, ale gdyby po podobne narzędzie sięgnęli politycy SLD, byłby już zgrzyt. Przypomnę, że w tej samej katastrofie zginęli także kluczowi politycy lewicy, w tym ówczesny kandydat SLD na prezydenta.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska