Sępólno. Tylko złotówka za miejskie podwórko

Wspólnoty mieszkańców korzystają z podwórek, bo przy wielu domach znajdują się szopki z opałem.
- Mieszkam w budynku, w którym znajduje się sześć mieszkań - mówi Kazimierz Drogowski, radny miejski. - Mamy malutkie podwórko, przez które przechodzi się do szop z opałem. Nikt inny z tego terenu nie korzysta. Od dłuższego już czasu zwracałem uwagę na to, że sprzedaż budynków po obrysie jest nierozsądna. Przecież ziemia obok to nierozerwalna część lokalu.

Niedawno radni miejscy przekazali podwórko mieszkańcom wspólnoty w Radońsku, którzy zwrócili się do gminy z takim wnioskiem. - Kiedy zobaczyłem tę uchwałę, zaraz zadałem radcy prawnemu gminy pytanie, czy bezpłatne przekazanie gruntów jest w tej sytuacji możliwe - mówi Drogowski.
Radny otrzymał od radcy prawnego informację, że nieodpłatnie gruntu przekazać nie można. Można go jednak oddać za symboliczną złotówkę.

- Żeby było jasne - nie chcę, żeby ludzie musieli płacić, ani też nie przeszkadza mi, że mieszkańcy Radońska dostali tę ziemię, ale moja wspólnota też jest zainteresowana zakupem podwórka. Nie złożyliśmy jeszcze wniosku, ale chcemy to zrobić zgodnie z prawem, żeby nam nikt nic nie zarzucił, a zwłaszcza kombinatorstwa. Jeśli zapłaci się tę symboliczną złotówkę, wszystko będzie w porządku - dodaje Drogowski.

Zobacz także: Remont miejskiego placu trwa. Teraz tylko czekać na sezon
Miejskich podwórek, podobnych do tego należącego do wspólnoty, w której mieszka Drogowski, jest w Sępólnie jest sporo. W ratuszu twierdzą, że chętnie uporządkowaliby tę sprawę, ale tłumów z wnioskami o zakup nie ma. - Rada miejska może udzielić bonifikaty na taki zakup i pewnie w razie złożenia wniosku tak uczyni - mówi Waldemar Stupałkowski, burmistrz Sępólna i wyjaśnia, że w Radońsku gmina mogła przekazać grunt, bo na podwórku znajdują się szamba.

- Na razie chętnych do kupowania podwórek, nawet za symboliczną złotówkę, jednak nie ma - mówi Stupałkowski.

A przecież o te, które znajdują się w reprezentacyjnych miejscach, trzeba zadbać. Jak choćby o to, które znajduje się tuż przy zejściu na molo, w centrum miasta. Tam na części miejskiego terenu położono polbruk. Ma to swoje dobre i złe strony, bo znajduje się ono powyżej amfiteatru, więc sępolanie będą mogli z tego miejsca podziwiać występy artystów w czasie miejskich uroczystości.