Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy uda się połączyć projekt edukacyjnego ośrodka w Chocińskim Młynie i Balturium?

MARIA EICHLER
Janusz Kochanowski ma jasną wizję dotyczącą ośrodka edukacyjnego Parku w Chocińskim Młynie
Janusz Kochanowski ma jasną wizję dotyczącą ośrodka edukacyjnego Parku w Chocińskim Młynie Maria Eichler
Zespoły robocze z miasta i z Parku Narodowego "Bory Tucholskie" pracują nad projektem, który ma wskazać punkty wspólne pomiędzy edukacyjną inwestycją Parku i planowanym domem kultury w Chojnicach.

- Byłoby głupio, gdybyśmy nie spróbowali - mówi Janusz Kochanowski, dyrektor Parku Narodowego "Bory Tucholskie", którego do przemyślenia tematu zainspirował burmistrz Chojnic Arseniusz Finster.

O co chodzi? Park Narodowy "Bory Tucholskie" ma 8 ha w Chocińskim Młynie i od dawna już przymierzał się do stworzenia tam wsi kulturowej, kompleksu, który miał łączyć funkcje muzealne z przyrodniczymi i edukacyjnymi, będąc jednocześnie ofertą aktywnego spędzenia czasu dla turystów. Parkowa aplikacja trafiła także do miejskiego obszaru funkcjonalnego. Tam jej notowania nie były zbyt wysokie, ale wpadła w oko w urzędzie marszałkowskim w Gdańsku. - Pomysł się spodobał, ma być rekomendowany do finansowania centralnego, z ministerstwa infrastruktury - opowiada Kochanowski. - Musimy go jednak zmodyfikować, już nie zabiegamy o wieś kulturową, ale o ośrodek edukacyjny, bo jest furtka do finansowania podobnych zadań.

Od środy, kiedy padła propozycja z miasta, by pod inwestycję Parku "podpiąć" też nowy dom kultury, czyli Balturium, trwa intensywna praca nad znalezieniem formuły, która pozwoli na połączenie projektów. - Tu nie chodzi o fuzję - tłumaczy dyrektor Parku. - Projekty będą egzystować oddzielnie, ale pójdą pod wspólnym szyldem. Chcemy wykorzystać jako spoiwo Światowy Rezerwat Biosfery.

Dla Kochanowskiego ma to ręce i nogi, mimo że Chojnice nie leżą w Światowym Rezerwacie Biosfery, ale Balturium zakłada edukacyjną misję związaną z naturą regionu. A podnoszenie świadomości przyrodniczej będzie z korzyścią dla wszystkich. - Czemu nie zaryzykować - mówi Kochanowski. - My w każdej chwili możemy iść sami. Na naszą inwestycję mamy już 3 mln zł i praktycznie ją zaczęliśmy. W sumie potrzebujemy 12 mln zł.

W środę spotkanie w urzędzie marszałkowskim, w czwartek ostatnie negocjacje. - Pracujemy wspólnie - potwierdza Tomasz Kamiński, dyrektor wydziału programów rozwojowych w ratuszu w Chojnicach. - Faktycznie chcemy przedłożyć wspólny pakiet przedsięwzięć do MOF, pomysły się krystalizują, wszystko koncentruje się wokół Światowego Rezerwatu Biosfery.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska