Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Golub-Dobrzyń dostanie po kieszeni. Wojciech Świątkowski złożył kolejny pozew przeciwko miastu

KM
Miasto musi zapłacić Elżbiecie i Wojciechowi Świątkowskim (Murabet) ok. 1,3 mln zł odszkodowania za straty, które ponieśli na skutek zmian w planie zagospodarowania przestrzennego
Miasto musi zapłacić Elżbiecie i Wojciechowi Świątkowskim (Murabet) ok. 1,3 mln zł odszkodowania za straty, które ponieśli na skutek zmian w planie zagospodarowania przestrzennego Kamila Mróz
Przedsiębiorca teraz domaga się 2,9 mln zł. - Na razie żadnego oficjalnego pisma nie dostałem - mówi burmistrz Roman Tasarz.

Wojciech Świątkowski potwierdził "Pomorskiej", że taki pozew jest już w toruńskim sądzie. Burmistrz Roman Tasarz mówi: - Żaden pozew jeszcze do nas nie dotarł. Ale jeżeli już będzie musiało dojść do kolejnego procesu, to zamierzamy go wygrać.

Za pierwszym razem jednak to się nie udało. - I z tego wyciągnęliśmy wnioski - dopowiada włodarz.

Przypomnijmy, miasto musi zapłacić Elżbiecie i Wojciechowi Świątkowskim (Murabet) ok. 1,3 mln zł odszkodowania za straty, które ponieśli na skutek zmian w planie zagospodarowania przestrzennego. Strony są w trakcie negocjacji warunków spłaty tego odszkodowania. W piątek burmistrz, przewodniczący rady, wiceprzewodniczący i szef komisji budżetowej spotkali się w tej sprawie z Wojciechem Świątkowkim. Roman Tasarz nie zdradza, co zaproponował biznesmenowi. - Pan Świątkowski wysłuchał nas i powiedział, że chce jeszcze przedyskutować temat z rodziną. Spodziewam się odpowiedzi w ciągu tygodnia, może dwóch.
Udało się nam dowiedzieć, że propozycje miasta to: rozłożenie kwoty odszkodowania na trzy raty lub udziały w Przedsiębiorstwie Energetyki Cieplnej.

Wojciech Świątkowski do pomysłów miasta podchodzi z dystansem. Kiedy odpowie burmistrzowi? - pytamy. - Nie za bardzo mam na co odpowiadać - mówi, dodając, że otrzymał za mało konkretów. - Nie wiem, np. ile warty jest PEC. Nie przedstawiono mi na to żadnych dokumentów - twierdzi.

Przypomnijmy, że sprawa sięga 2000 r. Nowy plan, po latach formalności, zaczął w końcu obowiązywać w 2006 r. Wcześniej, na wniosek ówczesnych właścicieli dwóch działek, które potem kupili Świątkowscy, rada zmieniła przeznaczenie tych nieruchomości z budownictwa wielorodzinnego na jednorodzinne. Właściciele Murabetu uznali, że ponieśli przez to straty. Drugi pozew również dotyczy kolejnych działek. Burmistrz Roman Tasarz komentuje: - Nie rozumiem naszego systemu prawnego. Po co ta cała kosztowna i czasochłonna procedura związana ze zmianą planu, po co konsultacje, po co jego wykładanie?

Świątkowscy wnieśli wówczas uwagi do planu, ale - po negocjacjach z miastem - je wycofali.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska