Msze święte w Domu Kultury. Zniszczony przez pożar kościół w Rogowie zamknięty dla wiernych

W nocy z soboty na niedzielę (29/30 marca) spłonął dach wspomnianego kościoła. Zgliszcza spadły na strop, ale na szczęście nie wpadły do wnętrza kościoła. W środku wszystko, co pozostało, jest zalane wodą: od ławek po ołtarz główny. Strażacy w chwili pożaru wynieśli tabernakulum, stół przy którym były odprawiane msze, krzyż, świeczniki, obrazy i stacje drogi krzyżowej, a także drobniejsze przedmioty z zakrystii. Niestety nie udało się uratować organów.

Zobacz też: Pożar kościoła w Rogowie; spłonął dach i wieże [zdjęcia, wideo]

Konserwator obejrzał

Niektóre z uratowanych przedmiotów (ołtarz, krzyż, świece) przeniesiono do sali głównej GDK. Jak się dowiedzieliśmy, codzienne eucharystie będą odbywały się na plebanii, niedzielne w GOK, a świąteczne, zgodnie z propozycją, jaką wójt Józef Sosnowski złożył ks. Zenonowi Starszakowi, proboszczowi parafii św. Doroty, będzie można zorganizować nawet w miejscowej hali sportowej. Jest to spowodowane tym, iż w wielkanocnych uroczystościach bierze udział więcej osób niż w zwykłe święta.

Wczoraj, dzień po pożarze, wnętrze świątyni zobaczyli m.in. przedstawiciele władz gminy, pracownik odpowiedzialny za zabytki w gminie, a także przedstawiciel powiatowego inspektora nadzoru budowlanego oraz reprezentant konserwatora zabytków. Ławki, ołtarz główny, barierki, przy których wierni czekali na komunię, są okryte czarną folią, która ma je chronić przed wodą. Na posadzce świątyni są kałuże, gdzieniegdzie widać czarne, spopielone drewno i sadzę.

Zobacz: Kościół pw. św. Doroty w Rogowie dzień po pożarze [zobacz zdjęcia]

Powiatowy inspektor nadzoru budowlanego wyda decyzję dotyczącą wyłączenia obiektu z użytkowania. - Będzie zakaz użytkowania budynku. Właściciel będzie musiał także zrobić ekspertyzę techniczną, dzięki której będzie wiadomo, co dalej stanie się z obiektem - mówi Zbigniew Napierała.

Proboszcz tej jedynej w Rogowie parafii nie chciał rozmawiać z mediami. Odsyła do rzecznika Komendy Powiatowej Policji w Żninie.

Trzeba odbudować

Mieszkańcy, którzy przez cały wczorajszy dzień przychodzili na miejsce obok świątyni, mówili między sobą, że trzeba kościół odbudować. Wśród nich znaleźli się zarówno uczniowie, dorośli, a nawet byli wikariusze, obecnie pracujący w innych parafiach. - Materiały budowlane to nie problem - mówili między sobą. - Ciężej będzie z tymi wszystkimi pozwoleniami.

O odbudowie mówi też wójt Józef Sosnowski. - Myślę, że uda się odbudować - podkreśla. - Nie wyobrażam sobie, żeby wieś została bez kościoła, zwłaszcza, że Rogowo to największa wieś w gminie.