Ministerstwo Zdrowia przygotowało rozporządzenie, które miało określić minimalne normy obsady pielęgniarskiej, bo brak jasno sprecyzowanych przepisów, dotyczących zatrudniania pielęgniarek.
Tymczasem powstały dokument tylko ten problem pogłębił. Jak pisał "Dziennik Polski" od 1 kwietnia, o tym, ile pielęgniarek ma być w danej placówce, może decydować jej szef, a normy obliczane są według skomplikowanych wzorów.
- Naczelna Rada Pielęgniarek i Położnych była przeciwna nowym normom, przygotowanym w ekspresowym tempie. Napisaliśmy o tym do ministra zdrowia. Niepokoi nas, że minimalnymi normami zatrudnienia zostały objęte pielęgniarki oddziałowe. Do tej pory tak nie było - przyznaje Ewa Kowalska.
Samorząd przygotował własne normy.
- Negatywnie o nich wypowiedział się Związek Powiatów Polskich - zdradza szefowa bydgoskiej OIPiP. - Poszedł list do resortu zdrowia, że jeśli nasze propozycje weszłyby w życie, to szpitale powiatowe zaczęłyby plajtować. Wedle naszych założeń pielęgniarek powinno być więcej.
Tymczasem w niektórych szpitalach już wyliczono minimalne normy. W bydgoskim "Bizielu" nie tylko, że nie będą zwalniać, ale muszą zatrudnić dodatkowo 16 pielęgniarek.
Więcej dzisiaj (17.03.2014) w papierowym wydaniu "Gazety Pomorskiej"
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Hakiel złożył ukochanej arabską przysięgę miłości! Poznali się 6 miesięcy temu...
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"