Policja podsumowuje - w regionie wzrosła liczba zabójstw, mniej osób ginie na drogach

Co rzuca się w oczy? Przede wszystkim mniej przestępstw. I to niemal każdego kalibru: od tych kryminalnych, przez kradzieże samochodów, aż do pomniejszych włamań.

Wzrosła tylko liczba zabójstw - w 2013 roku mieliśmy ich w naszym województwie aż 23, podczas gdy rok wcześniej o 2 mniej. Na szczęście ciągle jednak sporo brakuje nam do tragicznego 2011 roku, gdy funkcjonariusze naliczyli aż 27 morderstw w całym regionie. Pocieszeniem może być fakt, że każdy zabójca odpowiedzialny za zbrodnie z ostatnich dwóch lat został już zatrzymany.

Policyjne statystyki wyglądają jednak nieco gorzej, gdy przyjrzeć się wykrywalności innych przestępstw. Tych kryminalnych udało się rozwiązać nieco ponad połowę. Tylko mniej więcej co trzeci złodziej i włamywacz został zatrzymany, ujęto połowę przestępców kryminalnych. Nie wyróżniamy się jednak pod tym względem wśród innych komend wojewódzkich w kraju.

Czytaj: ragedia we Włocławku! Mężczyzna zabił trzy osoby i popełnił samobójstwo [wideo]

Mniej pijanych kierowców
Optymizm budzą za to dane dotyczące bezpieczeństwa drogowego. Od lat powoli, ale systematycznie spada liczba wypadków i zabitych na drogach regionu. W 2013 zginęło 179 osób, rok wcześniej - 222, a w 2011 roku - aż 233 osoby.

Najczęstszą przyczyną wypadków jest nieustąpienie pierwszeństwa. To powód prawie jednej czwartej wszystkich tragedii na drogach. Następna w kolejności jest prędkość - piraci drogowi mają na sumieniu jedną piątą wypadków w regionie.

Ale częstym grzechem kierowców jest też nieprawidłowe zachowanie wobec pieszych. Taka brawura była przyczyną co dziesiątego wypadku w zeszłym roku.
Nic dziwnego, że mundurowi coraz częściej kontrolują trzeźwość siedzących za kółkiem. W zeszłym roku kazali dmuchać w alkomaty prawie 529 tysiącom osób. To o prawie 40 tysięcy kontroli więcej, niż rok wcześniej. Ale - o dziwo - pijanych kierowców wyłapali mniej: 3,6 tysiąca (w 2012 - 4,1 tys.). - To może świadczyć z jednej strony o tym, że nasze działania są skuteczne - oceniał wczoraj podczas sesji sejmiku województwa insp. Krzysztof Zgłobicki, komendant kujawsko-pomorskich policjantów. - Z drugiej strony może to dawać nadzieję, że poziom edukacji w społeczeństwie wzrósł i więcej kierowców wie, że po alkoholu nie siada się za kierownicę.

Czytaj: Coraz więcej brutalnych zabójstw w regionie

Odzyskane łupy
Policjanci zabrali się również za walkę z przemytem. Tylko w zeszłym roku zabezpieczyli ponad 45 tysięcy paczek papierosów (dwa razy więcej niż rok wcześniej). Prym wiodą w tym mundurowi z Chełmży i Inowrocławia. Udało im się też odzyskać sporo złodziejskich łupów - wartych łącznie ponad 8,6 mln zł. Lwia część to zasługa policjantów z Bydgoszczy, którzy odebrali przestępcom przedmioty warte ponad 5 mln zł. Dla porównania - drugi w kolejce Toruń może pochwalić się odzyskanym mieniem o wartości nieco ponad 900 tys. zł. - Dysproporcja wynika z tego, że w Bydgoszczy mieliśmy w zeszłym roku kilka bardzo poważnych gospodarczych przestępstw - wyjaśniał podczas sesji komendant wojewódzki.