Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Noteć została zdobyta przez Macieja Boinskiego. Teraz czas na Wartę!

(ms)
Maciej Boinski szedł wzdłuż rzeki ponad trzy tygodnie ciągnąc za sobą wózek z ekwipunkiem
Maciej Boinski szedł wzdłuż rzeki ponad trzy tygodnie ciągnąc za sobą wózek z ekwipunkiem Maja Stankiewicz
Kilkadziesiąt osób przyszło do muzeum w Nakle na spotkanie z Maciejem Boinskim, nakielaninem który w przewędrował ponad 400 km. wzdłuż Noteci - od źródła rzeki do ujścia. Wędrowiec nie zamierza spocząć na laurach.

Wyczynem młodego mieszkańca Nakła interesują się nie tylko jego krajanie. 26 marca o swej wyprawie Maciej Boinski opowiadać będzie w Warszawie. Spotkanie z nim zorganizował w stolicy Zarząd Główny PTTK. Poprowadzi je znana podróżniczka Elżbieta Dzikowska.

Jako pierwsi jednak opowieści wysłuchali i obejrzeli filmy i zdjęcia z wyprawy nakielanie. Z inicjatywy Towarzystwa Przyjaciół Nakła Maciej Boinski pojawił się z całym ekwipunkiem w Muzeum Ziemi Krajeńskiej, by zdać relację z wyprawy wzdłuż Noteci.

Zainteresowanie było duże.
Do muzeum w Nakle przyszło kilkadziesiąt osób. - Było kilka takich chwil, że chciałem zrezygnować - przyznał wędrowiec. - Pomyślałem o tym już drugiego dnia wyprawy. Szło się ciężko, byłem zmęczony i zmarznięty. Ubranie miałem przemoczone - opowiadał Maciej Boinski.

Nie zrezygnował, bo było mu wstyd wobec tych, którzy go wspierali. Postanowił, że dotrze chociaż do Kruszwicy. Ale tam ogrzał się, wysuszył ubranie, zjadł ciepły posiłek i... postanowił iść dalej. Nie zawsze dawał radę przejść 20 km dziennie, jak miał w planach. Zdarzało się, że był tak zmęczony, że rozbijał namiot wcześniej, byle gdzie.

Kiedy przyszły mrozy temperatura w namiocie była niewiele wyższa od tej na zewnątrz. Jedzenie, które chciał zjeść następnego ranka musiał na noc wkładać do śpiwora, by nie zamarzło. Tak samo jak nawilżone chusteczki do codziennej higieny. Gdy wstawał rano namiot z zewnątrz cały pokryty był lodem. Trudno było odpiąć zamek....

Pytany przez nakielan Maciej Boinski przyznał, że myśli już o kolejnej wyprawie. Tym, razem zamierza rzucić wyzwanie Warcie. Wierzy, że się uda.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska