Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Plac zabaw zlikwidowali, posadzili iglaki. - Szkoda dzieci - mówią mieszkańcy SM Południe

RENATA KUDEŁ [email protected] tel. 54 232 22 22
Plac między blokami przy ul. Wieniawskiego i Moniuszki. Tu niedawno stała huśtawka.
Plac między blokami przy ul. Wieniawskiego i Moniuszki. Tu niedawno stała huśtawka. Wojciech Alabrudziński
- Zlikwidowano placyk zabaw dla dzieci na Jednostce E - narzeka Czytelnik. - Posadzono iglaki. Żal ze względu na dzieci! - W pobliżu jest inny plac zabaw - mówi Krystyna Wachowska z SM "Południe".

Pozbyto się właśnie bujaczek na placu pomiędzy blokami przy ulicach Moniuszki 2 i Wieniawskiego 1 - alarmuje mieszkaniec Jednostki E na osiedlu Południe.

W tym miejscu, jak sygnalizuje mężczyzna, posadzono kolejne w okolicy iglaki. - Czyżby spółdzielnia zapomniała, że mieszkańcy osiedla "Słoneczne" mają lasek, pełen iglastych i liściastych drzew, po drugiej stronie ulicy Kapitulnej, a miejsc dla zabaw dzieci jest jak na lekarstwo? - pyta. - W ogóle przeróżnej maści drzewa są nasadzone w bardzo wielu miejscach na naszym osiedlu. Zupełnie bez sensu - uważa Czytelnik.

Interweniowaliśmy w tej sprawie w Spółdzielni Mieszkaniowej "Południe".

Przeczytaj również: Włocławianie proponują - jak zmienić miasto

Jednym służy, innym przeszkadza

Czekamy na zgłoszenia Waszych nauczycieli!

Plebiscyt "Belfer Roku 2014". Zgłoś nauczyciela do plebiscytu "Gazety Pomorskiej" w kategoriach: nauczyciel przedszkolny, szkoły podstawowej, gimnazjum i szkoły ponadgimnazjalnej. Więcej informacji na www.pomorska.pl/belfer

- Znam tę sytuację - mówi Krystyna Wachowska, wiceprezes Spółdzielni Mieszkaniowej "Południe". - Dziwię się jednak, że mówimy o placu zabaw, skoro była tam jedna bujaczka i to stara, metalowa. Trzeba ją było usunąć, bowiem nie spełniała warunków technicznych. W świetle przepisów o bezpieczeństwie to nie do przyjęcia, aby nadal bawiły się tu dzieci.

Wiceprezes Krystyna Wachowska uważa, że pobliski miniplac zabaw przy ulicy Gajowej powinien zastąpić brak tej jednej huśtawki. Jest też w tych okolicach, a dokładniej przy ul. Norwida, plac zabaw z prawdziwego zdarzenia, ogrodzony, z zabawkami dla dzieci, posiadającymi wymagane atesty. To jedyne takie miejsce na terenie Jednostki E, gdzie dzieci mogą bawić się pod okiem rodziców czy opiekunów, i korzystać z bezpiecznych atrakcji. Na samym osiedlu Południe jest co najmniej kilka.

Z placami zabaw dla dzieci jest nieodmiennie jeden najważniejszy problem: jednym mieszkańcom przeszkadzają ze względu na hałas, inni, mający dzieci, uważają, że jest ich za mało. - Staramy się zaspokoić oczekiwania rodziców, rozumiejąc też potrzeby innych, chcących spokoju - zapewnia wiceprezes Wachowska.

Zieleń pod kontrolą

Zielenią na osiedlu Południe, w tym i na Jednostce E, zajmują się specjalnie oddelegowani do tego pracownicy, również administracyjni. - Nie zgadzam się z tym, że nasadzenia są chaotyczne - mówi Krystyna Wachowska. Do obowiązków pracowników spółdzielni należy dbałość o stan techniczny sprzętów na palcu zabaw, naprawy, konserwacja i utrzymanie porządku. Kontrolują to z kolei pracownicy ratusza.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska