Złomiarze wpadają jeden po drugim

W miniony wtorek krótko przed godziną 22 policjantka z mroteckiego komisariatu wracając po służbie do domu otrzymała informację, że w miejscowości Konstantowo w pobliżu lasu, ktoś kradnie kable telekomunikacyjne.

- Natychmiast po tym sygnale zawróciła auto i udała się do Konstantowa - informuje st. sierż. Justyna Andrzejewska, oficer prasowy KPP Nakło nad Notecią. - Informację o złodziejach przekazała również dyżurnemu, a ten skierował na miejsce patrol.

Funkcjonariusze pojechali na miejsce, gdzie miało dojść do kradzieży i znaleźli 20 metrowy wykop, a w nim częściowo wyciągnięty z ziemi kabel telekomunikacyjny oraz siekierę, którą najprawdopodobniej posługiwali się złodzieje.

- Wkrótce w pobliżu wykopu policjanci zauważyli młodego mężczyznę. Zabrudzenia od błota na odzieży, a także dłoniach wskazywały, że to właśnie ów młodzieniec mógł próbować ukraść kabel - podaje Andrzejewska. - 27-latek został zatrzymany i noc spędził w celi policyjnego aresztu.

Nakielscy kryminalni ustalili, kim byli wspólnicy złodzieja, bo wiadomym było, że zatrzymany 27-latek nie działał sam. Obaj mężczyźni zostali zatrzymani wczoraj rano przez mundurowych z Więcborka, ponieważ okazało się, że podejrzani są mieszkańcami gminy Sośno.

Kryminalni z bydgoskich Wyżyn, natomiast, odzyskali skradzione mienie należące do jednej z firm przy ulicy Smoleńskiej.

- O kradzieży metalowego surowca policjanci zostali zawiadomieni w poniedziałek - podaje mł. asp. Przemysław Słomski z zespołu prasowego KWP Bydgoszcz. - Zebrany w tej sprawie materiał pozwolił na wytypowanie osoby podejrzewanej.

W trakcie ustaleń okazało się również, że poszukiwany element mógł zostać sprzedany w jednym z bydgoskich skupów złomu.

- Przypuszczenia się potwierdziły, gdy policjanci odnaleźli i zabezpieczyli skradziony łup ze złomowiska. Szybko też wyszło na jaw, że za tym przestępstwem stoi 62-letni bydgoszczanin, który został zatrzymany jeszcze tego samego dnia - dodaje Słomski.

Podejrzany usłyszał już zarzut kradzieży. Teraz za swoje postępowanie będzie odpowiadać przed sądem.