Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jesteś na stażu? To umyj okna. I skocz po ciasto

(pio)
Staże, obok szkoleń, stanowią najpopularniejszą formę aktywizacji bezrobotnych. W niektórych miastach regionu nawet co trzeci bezrobotny jest wysyłany na staż.
Staże, obok szkoleń, stanowią najpopularniejszą formę aktywizacji bezrobotnych. W niektórych miastach regionu nawet co trzeci bezrobotny jest wysyłany na staż. Jacek Świerczyński/regiopraca.pl
Mycie okien, wychodzenie po gazety i ciasto. Na tym właśnie miał polegać staż absolwentki administracji. Przerwała go. Nawet co 10. stażysta odchodzi już z firmy.

Żal, złość, rozczarowanie. To czasem czują bezrobotni, których pośredniak wysłał na staż do firmy, ale okazało się, że deklaracje na papierze bardzo różnią się od rzeczywistości.

Dwudziestoparolatka z Aleksandrowa Kujawskiego ma magisterkę z administracji. Dziewczyna po studiach nie znalazła pracy. Zarejestrowała się jako bezrobotna. Mieszka tymczasowo w Bydgoszczy i właśnie w jednej z tutejszych firm dostała staż. Pośredniak jej załatwił.
Jej radość trwała krótko. - Moje przyuczenie polegało głównie na myciu okien, chodzeniu po gazety czy po ciasto dla innych pracowników i wysłuchiwaniu, że nic nie potrafię - twierdzi młoda kobieta. - Tak wyglądała praca na stanowisku administracyjnym.

Inny przypadek z regionu: chłopak poszedł na staż do banku. Bank zadeklarował w tzw. programie stażowym, że będzie pracował w godzinach od 8 do 16.

Potem jednak, już w trakcie stażu, pracodawca zmienił zasady. Stwierdził, że młodzieniec ma zaczynać pracę dopiero w południe.

Staże, obok szkoleń, stanowią najpopularniejszą formę aktywizacji bezrobotnych. W niektórych miastach regionu nawet co trzeci bezrobotny jest wysyłany na staż.

Korzysta stażysta, bo dostaje wreszcie kasę. Korzysta też przedsiębiorca, bo nie on tę kasę stażyście wypłaca, tylko urząd pracy.

Przeczytaj także: regiopraca.pl
Efektywność staży też jest dosyć wysoka. Średnio przynajmniej pięciu stażystów potem nie wraca na bezrobocie, ponieważ dostają zatrudnienie. Już takie normalne.

Jest jednak "ale". Młodzi ludzie staż przerywają coraz częściej. Już nawet co 10. bezrobotny go nie kończy. Bo nie wytrzymuje. "Tania siła robocza" - stażyści czasem słyszą takie epitety pod swoim adresem. Albo: "Przynieś, podaj, pozamiataj. Po to tu jesteś" czy "Nie masz normalnej umowy, nie masz praw".
W akcję wkracza pośredniak.

Jako dowody w sprawie można wykorzystać nagrania z monitoringu, zapiski w notatnikach pracowników, zeznania świadków. - Tyle że po stronie pracodawcy stoi cała jego ekipa, (bo przecież nikt szefa nie wyda), a po drugiej my, sami stażyści - uważają ci, którzy staż przerwali.

Stażyści boją się reakcji pracowników z urzędu pracy, którzy zajęcie im organizowali. Bo jest prawdopodobieństwo, że trzeba będzie oddać otrzymane pieniądze. - A to miesięcznie około 800 złotych na rękę - zaznaczają bezrobotni.

Urzędnicy ich uspokajają. - Stażysta musi zwrócić tylko koszty stażu, czyli badań lekarskich - tłumaczy Jadwiga Pestka, wicedyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Chojnicach. - To około 25 złotych. Nie wydajemy mu też zaświadczenia o ukończeniu stażu.
Stypendium stażowego, czyli wypłaty, jaką zainteresowany co miesiąc otrzymuje, oddawać nie trzeba.
Trzeba jednak zbadać, dlaczego doszło do zerwania umowy.

- Prosimy obie strony o wyjaśnienia, czasem jedziemy do firmy - zaznacza Anna Wyrczyńska-Bednarczyk, kierownik Centrum Aktywizacji Zawodowej w PUP w Bydgoszczy.- Jeśli okaże się, że winę ponosi stażysta, skreślamy go na trzy miesiące z listy osób zarejestrowanych. Tym samym traci ubezpieczenie.

A jeśli to pracodawca zawinił, bo kazał dopiero co przyjętej osobie robić co innego niż wynikało z umowy, to on ponosi karę. - Zawieszamy z nim współpracę na dwa lata - dodaje Wyrczyńska-Bednarczyk.
Nie udało nam się skontaktować z przedsiębiorcą, który przyjął na staż młodą mieszkankę Aleksandrowa, ale to nie koniec. Urzędnicy przyjrzą się sprawie.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska