Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Silny zastrzyk dla szpitala w Golubiu-Dobrzyniu

(km)
Tak może wyglądać nowa sala operacyjna w szpitalu w Golubiu-Dobrzyniu.
Tak może wyglądać nowa sala operacyjna w szpitalu w Golubiu-Dobrzyniu. nadesłane
W tym roku szpital powiatowy w Golubiu-Dobrzyniu dobuduje nowoczesny blok operacyjny, a w wiekowej już siedzibie lecznicy zakończy drugi etap remontu "unijnego". Skąd weźmie na to pieniądze? Wyjaśniamy.

Wokół lecznicy powiatowej w Golubiu-Dobrzyniu narodziło się dużo plotek. Przede wszystkim huknęła wieść, że powiat sprzedał szpital.

- Nasz główny budynek, a także siedziba przychodni podstawowej opieki zdrowotnej są własnością szpitala jako spółki, więc powiat nawet nie mógłby tego zrobić - wyjaśnia Michał Kamiński, prezes szpitala.

Rada powiatu zdecydowała się na leasing zwrotny, w którym wybranej instytucji zostanie przekazanych pięć innych nieruchomości, m.in. budynek po dawnym sądzie w Kowalewie Pomorskim czy biurowiec powiatowego inspektoratu budowlanego. Ze szpitalem związany jest wyłącznie wymagający modernizacji oddział chorób płuc, ale nadal tak samo będzie użytkowany przez lecznicę. Natomiast po spłacie rat leasingowych ponownie wróci do majątku starostwa.

Czytaj także: Czy Szpital Powiatowy w Golubiu-Dobrzyniu wychodzi na prostą?

Dlaczego radni postawili właśnie na leasing zwrotny? - Ponieważ jest tańszy od kredytu, co "przerobiły" już inne samorządy, np. Kluczbork, a poza tym nie obciąża zdolności kredytowej - tłumaczy starosta Wojciech Kwiatkowski.

Pozyskane w ten sposób pieniądze zostaną spożytkowane na budowę nowoczesnego bloku operacyjnego dla naszego szpitala kosztującego ok. 3 mln zł.

- Do końca 2014 r. musimy wyremontować oddziały, na co otrzymaliśmy dofinansowanie unijne - tłumaczy Kamiński - Jednym z głównych naszych problemów było pozyskanie pieniędzy na wkład własny. A przekazanie szpitalowi 3 mln zł znacznie poprawia jego wiarygodność jako potencjalnego kredytobiorcy i przyczyni się do umożliwienia sfinansowania remontu unijnego. To ogromny i bardzo nam potrzebny zastrzyk finansowy. Gdy spółka powstawała, to jej kapitał początkowy wynosił zaledwie 100 tys. zł.

Nowy blok operacyjny ma wyrosnąć za budynkiem głównym szpitala (od strony Szosy Rypińskiej), "wpięty" do niego na poziomie windy. Tą drogą zjadą do niego pacjenci z oddziałów chirurgicznego i ginekologicznego. W dobudowanej części znajdzie się także sala przygotowawcza. Po zabiegu pacjent trafi na jedno z trzech łóżek wybudzeniowych.

W obecnych salach wybudzeniowych w budynku głównym, w przyszłości, powstanie nowy oddział intensywnej opieki medycznej.

Budowa nowoczesnego bloku znacznie ułatwia również przeprowadzenie tzw. remontu unijnego w lecznicy.
- Modernizacja obecnego bloku operacyjnego trwałby ok. trzech miesięcy - mówi prezes. - Na ten czas należałoby wyłączyć z eksploatacji trzy oddziały. Wiązałoby się to z koniecznością zamknięcia szpitala, co oczywiście jest niemożliwe.
Dlatego dotychczasowy blok operacyjny zostanie wyremontowany po otwarciu nowego, bez uszczerbku dla pracy lecznicy.

Kamiński zapewnia, że obie inwestycje uda się skończyć w tym roku.

Czytaj e-wydanie »
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska